Opowieści porodowe

Byłam i jestem najszczęśliwszą Mamą na świecie! – opis dumnej mamy Małgorzaty

Dumna mama Małgorzata podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami dotyczącymi porodu. Jak to było w jej przypadku? Przeczytajcie same! W ciążę z moim ukochanym synkiem zaszłam bez żadnych problemów. W zasadzie stało się to zaraz po podjęciu decyzji z Mężem, że chcemy mieć dziecko. Któregoś dnia jakiś wewnętrzny głos podpowiadał mi, żebym zrobiła test, na którym pojawiły […]

Ból odczuwam do dziś… – wspomnienia dumnej mamy Hani

Dumna mama Hania opisała swoje porodowe wspomnienia. Przeczytajcie same… Witam, czytając jak przebiegał wasz poród chciałam opisać swoja przygodę, jeśli można to tak nazwać. A więc termin porodu z miesiączki był na 25.09.14 z usg na 3.10.14 bo synek był ciągle mniejszy. Cała ciąża była zagrożona od 28 t.c. podtrzymanie bo były już skurcze i rozwarcie 3 […]

Będziemy mieli jedynaczkę! :) – opis dumnej mamy Jolanty

Jolanta – dumna mama Patrycji,  także opisała dla nas swój poród. Zapraszam do lektury! :-) Nie planowałam ciąży byłam z chłopakiem 2 miesiące wystraszyłam się trochę nie wiedziałam co powie ale ucieszył się i oświadczył. Termin porodu miałam na 1 lipca 2013 niestety córcia nie spieszyła się na świat. Tak więc 8 lipca musiałam się zgłosić […]

Mąż musiałby odbierać poród w domu – wspomnienia dumnej mamy

Kolejna, pewna dumna mama, która wolała pozostać anonimowa także spisała dla nas swoje porodowe wspomnienia albo właściwie… przemyślenia. Zapraszam do lektury! Czytając jeden z opisów postanowiłam napisać o moim porodzie bo uznałam, że lekarze czasem są chyba niepoważni i wolę ostrzec przyszłe mamusie żeby tak do końca im nie wierzyły i ufały swojej intuicji…to już […]

Jakby trzeba było to przeszłabym to jeszcze raz! – opis dumnej mamy Sylwii

Kolejna dumna mama – Sylwia, opisała dla nas swój poród. Poród może i nie był długi, ale jej ciąża od początku płatała figle. Jakie? Przeczytajcie same! Witam :)Moja ciąża była wielkim szokiem dla mnie jak i dla mojego partnera, a teraz jest wielkim szczęściem :)Więc od początku .. spóźniał mi się okres więc postanowiliśmy zrobić test. […]

3 porody, każdy inny :) – wspomnienia dumnej mamy Barbary

Dumna mama Barbara również opisała dla nas swoje porodowe wspomnienia, z tą różnicą, że to wspomnienia RAZY 3. Jak było? Zapraszam na jakże ciekawy opis! :-) Witam serdecznie ,zawsze lubilam czytac i sluchac opowiesci porodowych i zastanawialam sie wtedy jak bedzie wygladal moj porod a teraz moge sie podzielic swoimi doswiadczeniami z trzech porodow i kazdy zupelnie […]

Mój ślimaczy poród… – wspomnienia dumnej mamy Ani

Dumna mama Ania również podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami z porodu. Zapraszam do przeczytania! :-) Witajcie! 06.06.13 urodziłam swojego cudownego synka -Filipka.  05.06.13 o 22.00 obudziły mnie skurcze, lekki ból w podbrzuszu taki jak na miesiączkę. Termin miałam na 09.06.13. Zirytowana postanowiłam się wykąpać, myślałam, że to skurcze przepowiadające. W wannie wszystko minęło. Jednak jak z niej […]

Córka od początku mnie nie oszczędzała… – opis dumnej mamy

Dumna mama Słoneczka również postanowiła podzielić się z nami swoimi porodowymi wspomnieniami. Jak było w jej przypadku? Zapraszam do lektury! Córka od początku mnie nie oszczędzała ;). Ciąża była trudna i zagrożona, kilka razy leżałam w szpitalu. Od początku drugiego trymestru brałam leki, powstrzymujące czynność skurczową macicy, miałam założony szew okrężny szyjki macicy. 17 czerwca zaczęły się […]

20 minut po był maluszek na świecie – opis dumnej mamy Eweliny

Dumna mama Ewelina podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami z porodu. Zapraszam do lektury! Wszystko zaczęło się w czwarte był to wtedy 38 tc, mój mały łobuziak strasznie wszedł mi w żebra nie mogłam się ruszyć więc mój mąż zawiózł mnie do szpitala a miałam taki duży brzuch że od razu stwierdzili zaczynający się poród. Pojechaliśmy na […]

Tom ważył 2600g i mierzył 44cm – opis dumnej mamy Haliny

Również dumna mama Halina postanowiła opisać dla nas swój poród. Jak było w jej przypadku? Zapraszam do lektury! Niestety od samego początku miałam przeczucie, że nie urodze synka w terminie. W grudniu miałam już skurcze, a termin pordu byl na 30 kwietnia  ale już wtedy źle się czułam i tak polowie lutego to byal sroda pojechalam do […]