Nasłuchałam się o kilkunastogodzinnych skurczach… – wspomnienia dumnej mamy Magdy

Dumna mama Magda podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami z porodu. Zachęcam do przeczytania :-)

Termin porodu zbliżał się wielkimi krokami. Wszystko na przyjście Córci na świat było już gotowe :)
Był 7 września 2013r. Około godziny 11.00 przyszła jeszcze do mnie w odwiedziny koleżanka, miałam już wtedy delikatne skurcze. Jednak uczęszczając do szkoły rodzenia nasłuchałam się o kilkunastogodzinnych skurczach, postanowiłam więc do wieczora zostać w domu, ponieważ nie odeszły mi jeszcze wody. Poszłam pod prysznic, bo woda podobno przynosi ulgę w skurczach ;)
Jednak około 13.30 skurcze były już nie do zniesienia. O godz.14.00 byłam już na porodówce. Parę skurczy, do tego 4 skurcze parte i o 15.50 przyszła na świat Zuzia :) 3120g i 53cm szczęścia <3
Dzisiaj Zuza ma 14 miesięcy :) Mamusi żywe sreberko <3

Magdo, gratuluję tam szybkiego i pozytywnego porodu!
Na zdjęciu mała Zuzia ♥ Dużo zdrówka!

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! 

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *