Dumna mama Patrycja usłyszała niejednokrotnie, że ciąże trzeba będzie usunąć… Jaką decyzję podjęła? Sprawdźcie!
Witam. W wieku 18 lat zaszłam w ciążę. Byłam pewna, że jako młoda dziewczyna urodzę zdrowe dziecko.Jednak w 3 miesiącu zaczęłam odczuwać bóle brzucha i trafiłam do szpitala na podtrzymanie ciąży. Leżałam tam tydzień i gdy już miałam wracać do domu lekarz zrobił mi badanie USG, żeby upewnić się, że wszystko jest w porządku. Okazało się, że moje dziecko ma przepuklinę pępkową lub wytrzewienie jelit. Lekarz dodał jeszcze, że najprawdopodobniej maleństwo będzie miało więcej wad i lepiej jest je usunąć, bo przecież jestem jeszcze młoda i urodzę kiedyś zdrowe dziecko. Przez kolejne trzy dni słuchałam, że nie da się nic więcej dla mnie zrobić i pozostaje mi pojechać do kliniki na aborcję. W ostatniej chwili jednak znalazł się lekarz, który skierował nas na dodatkowe badania w klinice genetycznej. Zdziwiona Pani doktor robiąc mi USG zapytała po co nas do niej przysłano? Powiedziałam, że mają potwierdzić, czy ta ciąża nadaje się do aborcji. Oburzyła się na te słowa i powiedziała, że pacjentek z wytrzewieniem jelit u dziecka mają kilkanaście i mogę urodzić, ale po porodzie czeka je operacja. Badania dodatkowe nie wykazały żadnych innych wad. W 36 tygodniu przez cesarskie cięcie urodziłam syna. Ważył 2 kg i mierzył 44 cm. Zaraz po porodzie przeszedł operację zamknięcia powłok brzusznych i przez prawie dwa miesiące przebywał w szpitalu walcząc o życie. Dziś ma 9 lat i jest zdrowym chłopcem z niewielką blizną na brzuszku, a za 5 miesięcy przyjdzie na świat jego młodszy braciszek lub siostrzyczka. Badania prenatalne wskazują już teraz, że będzie to zdrowy dzidziuś.
Jak to dobrze, że nie zgodziłaś się na usunięcie ciąży! Życzę szczęśliwego rozwiązania również z drugim maleństwem!
Dużo zdrówka dla synusia! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥