Szybki poród pierwszego dziecka :) – opis dumnej mamy Karoliny

Dumna mama Karolina opisała dla nas swoje porodowe przeżycia. Co ją spotkało? Przeczytajcie! :-)

Sobota. 38t1d. Od rana źle się czułam, bóle głowy, mdłości, zawroty głowy. Sprawdzam ciśnienie, bo były tendencje do wyższych wartości. 160/110,150/110,150/100 itp daję sobie 2godziny na to aby spadło jeśli nie jadę do szpitala. Pojechałam po 4h. W szpitalu tak samo wysokie ciśnienie, badają mocz-ślad krwi i  co najgorsze białko. Coś czego obawiałam się od 30tyg ciąży, bo popuchłam.Przyjmują mnie na oddział, dają tabletki na zbicie ciśnienia. Robią badania. Zbiórka moczu 24h, która ma wyjaśnić wszystko. W poniedziałek rano słyszę na obchodzie, że wyniki krwi są dobre czekają tylko na wynik zborki moczu, jeśli będzie ok- wychodzę do domu.Rano usg i słyszę, że córka jest bardzo mała waży ok 3000g. W południe są wyniki, niestety zatrucie ciążowe wystąpiło. Wieczorem mam się dowiedzieć kiedy wywołają poród. Po 20 minutach przychodzi lekarz, że poród zaczynają wywoływać już teraz ;) 14:40 zakładają propess -ma otworzyć szyjkę(rodziłam w Dublinie) , sprawdzać rozwarcię będą dopiero we wtorek rano, jednak ja po 2h już wrzeszczałam, coby ze mnie to wyjęli, bo skurcze mam co 2minuty. Rozwarcia brak, po 5 minutach rozwarcie się pojawiło biorą mnie na porodówkę gdzie przebijają wody. Była 19. O 20:05 położna mówi do męża, że potrwa to do 12h bo mam tylko 4cm rozwarcia. o 20:10 z ogromnym ździwieniem mówi do Niego, żeby się przygotował, bo to potrwa 10minut!! Rozwarcie jest na 10cm ! :) Ja na ten czas już czułam skurcze parte i tak o 20;21 urodziłam córkę Nikolę :) 2360g i 49cm ;) od położnej usłyszałam, że powinnam rodzić dzieci, skoro z pierwszym dzieckiem poszło tak szybko, rzadko się u nich taki szybki poród pierwszego dziecka zdarzył ;) Poród wspominam bardzo bardzo miło :) mimo bólu i porodu bez znieczulenia ! :)
Dumna Mama Karolina ;)

No, no to nic tylko rodzić dzieci! :-)
Dużo zdrówka dla Nikoli, którą mamy okazję podziwiać na zdjęciu! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *