Dumna mama Aneta również postanowiła podzielić się z nami swoimi porodowymi wspomnieniami. Zachęcam do lektury!
Jak zaszlam w ciąze lekarz stwierdzil, ze mam wysokie cisnienie. Do konca ciązy bralam leki ale ogólnie bylo wszystko ok juz przed terminem lekarz zaplanowal cesarke mowil tez ze dziecko bedzie dosyc duze. I nadszedl ten dzien juz nie moglam sie doczekac razem z mezem pojechalismy do szpitala zostalam przygotowana do cc o 13.35 przyszedl na swiat Wojtus lekarz gratulowal mi tak duzego chlopca wazyl 4 800:-) ale niestety nie widzialam go odrazu go zabrali , byly problemy z oddychaniem:-( i jeszcze na dodatek doktorka powiedziala do nas ze mamy sie do konca dnia nie pytac o stan zdrowia Wojtusia obydwoje przeplakalismy cala noc :-( rano dopiero na szczescie byla inna Pani doktor powiedziala, ze maly juz dochodzi do siebie a dzieki mojemu lekarzowi, ktory prowadzil moja cioze Wojtus byl juz z nami w poludnie to byla wspaniala chwila przytulic go:-) Teraz Wojtus ma juz 14 miesiecy i jest najwspanialszym urwiskiem na swiecie<3
Najważniejsze, że wszystko dobrze sie skończyło!
Dużo zdrówka dla uroczego Wojtusia!
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥