Poszło jak po maśle! – opis dumnej mamy Luccy

Dumna mama Luccy swój opis nazwała po prostu „POSZŁO JAK PO MAŚLE”. Chyba się domyślacie o co chodzi, ale zachęcam do przeczytania! :-) Termin na 2 06. 29 05 byłam na wizycie u gina. Po badaniu (rozwarcie na 2 palce) wypisał skierowanie i kazał wieczorem zgłosić się do szpitala. Nic nie wskazywało na to, że maluszek będzie ze […]

Na dworze zimno a w środku czuję bijące ciepło… – opowieść dumnej aniołkowej mamy

Nasza kolejna aniołkowa mama podesłała do nas swoją porodową opowieść. Jest to opowieść, która zapierw dech w piersiach i powoduje, że… Na dworze zimno a w środku czuję bijące ciepło… Tak! Pierwsza próba i udało się, ale…. przez chwilę wydaje mi się, że na monitorze widzę podwójnie. Wstrzymuję oddech, lekarz potwierdza- ciąża mnoga. Następuje chwila […]

Brak sił zabiera mi nadzieję… – wspomnienia Dominiki

Naszej czytelniczce – Dominice, niestety nie było dane zostać dumną mamą… Jeśli czujecie się na siłach, przeczytajcie jej historię… Witam wszystkie kobiety, kórym mimo wilkich starań  nie udało się zobaczyć swojego Aniołka. Moja historia od początku była nie zwykła od kilku miesięcy leczyłam się ginekologicznie no i nietety mimo wszystko wciąż na teście jedna kreska […]

„Pani to się nadaje tylko do rodzenia” – wspomnienia dumnej mamy Katarzyny

Dumna mama Katarzyna właśnie takie słowa „Pani to się nadaje tylko do rodzenia” usłyszała od swojej położnej. Dlaczego właśnie taki komentarz? Przeczytajcie! :-) Termin miałam na 3 listopada, z niecierpliwością czekałam na moja córeczkę. Dzień przed terminem, zaczęły się lekkie skurcze od godziny 8 rano do 19 wieczorem miałam nieregularne skurcze coś w stylu miesiączki, zastanawiałam […]

„Oj, jeszcze trochę Pani sobie poleży, bo ja tu porodu nie widzę…” – opis dumnej mamy Karoliny

Dumna mama Karolina nie do końca pozytywnie wspomina swój poród, a to za sprawą… Sprawdźcie same… Termin miałam na 28.07. Na początku ciąży okazało się że mam cukrzycę ciążową dlatego też ciągle musiałem być pod kontrolą poradni diabetologicznej jednak obyło się bez insuliny wystarczyła tylko dieta ale ciągle wizyty na badaniach mnie wykańczaly. Nadszedł 28.07 ale kompletnie […]

Urodził się zdrowy – CUD! :) – opis dumnej mamy Kamili

Dumna mama Kamila przyznaje z dumną, że mimo iż jest młodą mamą i w czasie ciąży spotkało ją wiele przykrych rzeczy… dziś – jest po prostu dumną mamą! :-) Witam. Termin miałam na 04.20.2013R. Ale od początku. Pierwsze miesiące ciąży pracowałam jeszcze w Holandii bo stwierdziłam że ciąża to nie choroba. Ale w 20 tygodniu […]

Każdy, kto twierdzi ze cesarskie ciecie to nie poród – ten jest w błędzie! – opis dumnej mamy Pauliny

Dumna mama Paulina z dumą przyznaje, że gdyby nie cesarskie cięcie – jej dziecku mogło grozić niebezpieczeństwo. Dziękuję twórcy tego zabiegu za pomysł… Zachęcam do przeczytania jej historii! Ze jestem w ciazy dowiedzialam sie w 4 tc Szczerze mowiac wykrakalam sobie ciaze?ale to inna historia.Ciaza byla planowana i bylismy z mezem w siódmym niebie jak […]

Higiena w ciąży

Będąc w ciąży, nie musisz diametralnie zmieniać swojego stylu życia. Jeśli dotychczas prowadziłaś w miarę zdrowy styl życia a Twoja ciąża nie jest zagrożona – może tak pozostać. Musisz jednak mieć pewność, że Twój sposób na wypoczynek, zajęcia zawodowe i przyzwyczajenia nie stanowią zagrożenia dla zdrowia rozwijającego się dziecka. Słów kilka o higienie osobistej… W […]

Z niedowierzaniem pytałam położnej czy się nie pomyliła… – opis dumnej mamy Joanny

Dumna mama Joanna podczas porodu usłyszała: „co Ty pier******? Już po wszystkim?” Kto wypowiedział takie słowa i dlaczego? Przekonajcie się same! Wszystko zaczęło się 11 czerwca. Trafiłam do szpitala 7 dni po terminie, z nadzieją że za chwilę wszystko się zacznie! Niestety tak nie było, badanie wskazało że rozwarcie jest dopiero na 2 cm, wody płodowe nie zmieniają […]

2 tygodnie po terminie… – opis dumnej mamy Agaty

Dumna mama Agata podzieliła się z nami swoim opisem porodu. Jak było? Przeczytajcie! 2 tygodnie po terminie przyjęto mnie do szpitala.I nic-tylko przyjęli, żadnych badań, kazali czekać.Dopiero po interwencji u dyrekcji szpitala coś zaczęło się dziać, tzn. podłączyli mi cewniki i …..kazali czekać.Sztuczne skurcze były nie do zniesienia.Podobno o 3 w nocy dzwoniłam do męża ale ja […]