Od początku pokazywał kto tu rządzi – opis dumnej mamy Martyny

Dumna mama Martyna opisała dla nas poród swojego synka, który jak twierdzi, od początku pokazywał kto rządzi w ich rodzinie :-) Przeczytajcie!

Od początku pokazywał kto tu rządzi ;) Termin planowany był na 9 sierpnia. Ale mój syn był ułożony pośladkowo, tak więc padła decyzja że będę miała cesarskie cięcie. Termin 31 lipca. I tu się zaczyna pokazywanie rogów przez Tobiasza. On zdecydował się wyjść 8 lipca, przyjęcie na oddział, Ktg – tak są skurcze na 67% wszystko jest gotowe ale na szczęście zastrzyk magnezu pomógł i skurcze minęły. Na wszelki wypadek podano sterydy na rozwinięcie płuc. 11 lipca godziny wieczorne Tobiasz znów chce wychodzić tym razem skurcze na 84%. 16 godzinna kroplówka pomogła, skurcze minęły. Zostałam wypisana. 30 lipca o 8 miałam zgłosić się na oddział żeby następnego dnia wykonano planowany zabieg. 26 lipca godzinny poranne skurcze co 30 minut. O 14 były już co 5 minut. Pojechaliśmy do szpitala, Ktg i decyzja mojego lekarza prowadzącego
-Pani Martyno zrobimy zabieg dziś o 18.
Bałam się strasznie.
O 17:30 Położna wzięła mnie na porodówkę przygotować. 17:55 telefon z bloku operacyjnego, zabrali mnie. O godzinie 18:08 przyszedł na świat mój skarb. Gdy usłyszałam Jego płacz powiedziałam „o Boże jak on ryczy” po czym sama się pobeczałam, bo przytulili Go do mojego policzka. Miał 54cm i ważył 3150g. Gdy byłam już na sali pooperacyjnej wszedł mój narzeczony i ze łzami w oczach powiedział „skarbie dziękuję że urodziłaś nam takiego pięknego synka”. Dziś ma 2 miesiące i nadal pokazuje kto tu rządzi ;)

Droga Martyno, no cóż, musisz się pogodzić chyba z tym, że Twój synuś ma swoje zdanie na pewne tematy a i decyzje podejmuje po swojemu :-)
A na zdjęciu mamy właśnie małego Tobiaszka ♥ Dużo zdrówka!

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! 

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *