Mity o karmieniu piersią

Mity, a dokładniej zabobony o ciąży już obalone więc teraz czas na sprostowanie „faktów” naszych babć o karmieniu piersią. Czas start!

10 MITÓW O KARMIENIU PIERSIĄ:

  1. Jeśli kobieta ma małe piersi to będzie miała mało pokarmu, a jak duże to będzie miała dużo pokarmu – Nic bardziej mylnego.  Wielkość gruczołu piersiowego nie przesądza o tym ile pokarmu będziemy w stanie wyprodukować. Za produkcję mleka odpowiedzialne są hormony i sama chęć – jeśli kobieta z góry założy że nie będzie karmić piersią, to najzwyczajniej w świecie nie będzie nawet jeśli rozmiar miseczki to co najmniej D.
  2. Picie napojów z łuski kakaowej lub piwa karmi powoduje zwiększenie laktacji – Tak, tak… Napewno, tylko szkoda, że jak już wspomniałam za produkcję pokarmu odpowiedzialne są hormony. A substancje typu piwo Karmi nijak nie dostają się z żołądka do układu endokrynnego. Nie istnieje takie połączenie!
  3. W momencie ukończenia 9 miesięcy przez nasze dziecko nie wolno już karmić piersią, bo pokarm jest trujący po tym czasie – Ja się pytam kto to wymyślił? Pokarm trujący? A to on ma w ogóle jakąś datę ważności? Bzdura!
  4. Po szóstym miesiącu życia dziecka, pokarm kobiecy nie ma już żadnych wartości odżywczych – Prawdą jest to, że WHO zaleca wyłączne karmienia piersią do 6 miesiąca życia, ale nie oznacza to wcale, że później karmienie nic nie daje. Oczywiście, że daje i to te same wartości odżywcze co wcześniej, skład mleka nie zmienia się po takim czasie. Po 6 miesiącu życia dziecka można nadal karmić piersią, należy jednak pamiętać o rozszerzeniu diety naszemu maluszkowi. Po szczegóły zapraszam – Rozszerzanie diety
  5. Dzieci na mleku matki wolniej się rozwijają – Największa bzdura jaką słyszałam! Absolutna nieprawda. Dzieci karmione naturalnie rozwijają się tak samo lub nawet lepiej niż te karmione sztucznie. Więcej na ten temat – Korzyści karmienia naturalnego dla dziecka
  6. Żeby mieć więcej pokarmu, należy pić dużo mleka – Hm, niby dlaczego? Bo krowa daje mleko i je pije? A nie przypadkiem wodę? Absolutna nieprawda.
  7. Żeby stracić pokarm trzeba odciągnąć ciut mleka, dodać odrobinę spirytusu i zapalić – … i wypowiedzieć zaklęcie Hokus pocus, abrakadabra! Na zahamowanie laktacji są o wiele skuteczniejsze metody. Tej radzę nie stosować.
  8. Jeśli nasze maleństwo ma zielone kupki to należy mleko podgrzewać – Ja się pytam- jak? Podgrzać pierś? No gratuluję pomysłowości.
  9. Piersi należy dezynfekować spirytusem przed karmieniem – Nie! Na tym to już poległam. Jeśli któraś z Was chce wcielić taką radę w życie, niech sobie posmaruje dłoń spirytusem i włoży do ust. Dobra? Taaa, pycha… A w ogóle to po co? Żeby zabić nasze bakterie, które są dla rozwoju maluszka zbawienne. Nie radzę stosować tej metody.
  10. Chłopcy długo karmieni piersią stają się dziewczynkami – Taaaak, najlepiej powiedzmy że w ogóle nie należy chłopców karmić bo mleko kobiece zmieni je w dziewczynki. I problem z głowy. Bzdura!

Moje drogie, pisząc dla Was takie artykuły ciągle zadaję sobie pytanie – kto to wymyślił? Jak kobiety w tamtych czasach mogły czuć się dowartościowane jeśli posiadając małe piersi z góry byłybyśmy skazane na karmienie sztuczne a gdy karmiłybyśmy bardzo długo to mówiono by, że trujemy dzieci. No paranoja. Wy, dumne mamy musicie być mądre i nie dać się głupiemu gadaniu. To są mity, które warto obalać! A karmieniu piersią tak naprawdę pochodzi z głowy i jeśli kobieta chce to będzie karmić i nic, zapewniam nic, tego nie zmieni! Chyba, że istnieją inne przeciwskazania – te wypisane tutaj: Kiedy nie mogę karmić piersią? Czasem bywa również tak, że z różnych względów karmienie mlekiem jest możliwe, ale nie bezpośrednio z piersi. W takim przypadku konieczne może być odciąganie Twojego pokarmu. Czy wiesz na czym polega i jakie są zasady przechowywania odciągniętego pokarmu? Zapraszam do artykułu na ten temat – Odciąganie pokarmu.

Jeśli znacie jeszcze inne mity to piszcie w komentarzach. A może wahacie się czy aby napewno to, co ktoś Wam powiedział jest prawdą? Piszcie, razem obalimy wszystkie mity lub… uznamy prawdę naszych przodków :-)

Podoba Ci się?

Zobacz komentarze (14):

  1. Nie wiem czy mieści się to w kategorii „mity” ale na forach internetowych często spotyka się wpisy ostro i w niewybredny sposób atakujące mamy karmice piersią w miejscach publicznych. Co ciekawe – autorkami ich są niemal wyłacznie kobiety! Panom widok karmiącej mamy na ogół nie przeszkadza.
    Myślę ze warto by temu problemowi poświęcić artykuł bo Dumne Mamy na pewno mają w tej kwestii swoje przemyślenia i doświadczenia.

    • bywalec1: Witam ponownie w moich skromnych progach.
      Jeśli chodzi o artykuł na temat karmiących kobiet w miejscach publicznych to wiele już o nim myślałam, ale jeszcze nie wiem z której strony go „ugryźć”. Mały zarys już mam. Pojawi się niebawem – to pewne.
      Dzięki za pomoc, pozdrawiam :-)

  2. Ciekawe mity ;) ja na początku ciąży miałam rozmiar 70A a karmiąc z jednej piersi szchodzilo ok. 150 ml Pokarmu do laktatora… i to odciagalam tylko tak, żeby ściągnąć nawał ;)

  3. Jeśli chodzi o piwo karmi lub o każde inne byle bezalkoholowe,to działa na laktacje,takie piwo zawiera słód jęczmienny,który korzystnie wpływa na wytwarzanie mleka bo pobudza hormon-prolaktynę która jest min,odpowiedzialna za laktacje.Jest preparat na rynku o nazwie femaltiker który taki właśnie słód jęczmienny zawiera.Polecam,sprawdziłam na sobie.

  4. No faktyczmie niektorzy ludzie to na prawde sie chyba nudza ze wymyslaja takie bzdury najgorsze ze ktos w to na pewno wierzy. Jezeli chodzi o karmienie piersia i rozmiar….mi piersi wcale za specjalnie sie nie powiekszyly bo z malego b do duzego b a mam pokarm i karmie juz 5 miesiac . moim zdaniem wwzystko rodzi sie w glowie.;) pozdrawiam wszystkie dumne mamy

  5. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że karmienie zależy od nastawienia. Kiedy mój synek skończył 4. miesiąc mieliśmy kryzys. Podczas karmienia (w dzień) strasznie płakał, trochę pił po czym puszczał pierś i płakał jeszcze mocniej. Byłam bliska załamania. Ale nie poddałam się i cały czas go karmię. Teraz już wiem, że problemy z jedzeniem wzięły się od ząbkowania. Teraz przed karmieniem smaruję mu dziąsełka żelem znieczulającym i dajemy radę :D

  6. Na Mleko Mamy Rządzi na Facebooku czesto podaja takie mity i ciekawostki. Jestem zdumiona w co Mamy wierza – że na przyklad ilosc mleka zalezy od wielkosci ich piersi. Myślalam ze jednak jestesmy bardzij usiwadomione

  7. Rozwój wątku 194: hmm, pije duzo wody, femaltiker dwa razy dziennie czasami raz, a co najwazniejsze staram sie odstresowac ;))

  8. Babcia mojego męża powiedziała że podobno jak się chodzi na boso to kobieta ma zimne mleko. A ja jej na to że jak odciągam laktatorem to mleko w butelce jest ciepłe. Ona się zaśmiała i powiedziała że to dobrze. :) warto jeszcze podać taki mit: masz złe mleko bo dziecko nie przybiera na wadze / masz dobre mleko bo dziecko przybiera na wadze.

  9. Ja chwilę po porodzie uslyszalam od poloznej ze moje piersi są zbyt małe by ‚wykarmic’ synka i ze mam sie nastawic na to iz moj synek bedzie musial byc dokarmiany mlekiem modyfikowanym. Nie przejelam sie tym, bo wiedzialam ze dam rade, karmilam malego ponad dwa lata i nigdy mi mleka w cycu nie braklo, wręcz przeciwnie zawsze mialam go nadmiar :) od czterech miesiecy moj synus cyca nie doi a mleka nadal nie moge sie pozbyc :)
    Takze nie sprawdzilo sie to co powiedziala polozna, hahaa :) pozdrawiam i radze sie nie przejmowac zadnymi zabobonami i tym co mowia inni.

  10. PO prostu nie wierze co czytam ja tez mam małe piersi i karmiłam wszystkie trzy corki rok czasu i naprawde wolno sie rozwijały :-) w wieku 10-11 miesiecy chodziły, rozwijały sie lepiej niz ksiazkowo , nie piłam mleka a pokarmu miaałabym dla jeszcze jednego dziecka. Piersi spirytusem , boski pomysł i chyba rzeby dziecko wiecej cyca nie wzięło , a szczegolnie natrzec jak masz nawał mleczny, ale amol wyjdzie taniej .

  11. a ja dzieci karmiłam po 9 miesiacu i sie nie otruły, ha ha ha dziewczyny nie wierzcie w te bzduty jesli ktos wam mowi cos takiego a szczegolnie ze małe piersi maja mało pokarmu bzdura moja 2 córka wazyła 4,400 i wykarmiłam ja i jeszcze pokarm sciagałam bo miałam za duzo , pozdrawiam wszystkie karmiace mamy

  12. Mitem jest dieta mamy karmiącej piersią o której Pani pisze w innym artykule, proszę o zgłębienie wiedzy skąd się bierze mleko i co do niego przenika.

Skomentuj kalina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *