Nasza kochana Walentynka! – opis dumnej mamy Magdaleny

Dumna mama Magdalena również opisała dla nas dzień narodzin swojej pociechy – walentynkowej pociechy! Zachęcam więc do lektury! :-)

Witam was serdecznie drogie mamusie :). U mnie poród wyglądał trochę inaczej. Termin miałam na 4 marca 2016r. Wody zaczęły mi się saczyc już 10 lutego ale zadzwoniłam do swojej pani położnej przyjechała zbadali mnie i maluszkowi tętno i powiedzieli że jeszcze nie czas także mam być spokojna i nie stresować się. Także minęły cztery dni. Niedziela 4 rano wstałam jak zawsze do toalety ale to co się stało nie nie wierzyłam myślałam że się pipuscilam mocz ale poszłam do toalety  obmylam się i zostawił czuje ze mi cieknie po nogach także budzę swojego partnera ja spanikowana bo do końca spakowana nie byłam. Dzwonimy do pani położnej przyjechała o 6 rano sprawdziła miałam 4cm rozwarcia pytała się czy chce znieczulenie odpalam że dam radę rodzic siłami natury także podziękowałam. Położna powiedziała że jedzie do domu i wróci za dwie godz czyli o 8:00 ja od tej pory nie mogłam wytrzymać z bólu mój Kamil uspokaja mnie ja tylko zacząlam na niego co ty żeś mi zrobił Hehe. W końcu nadeszła godz 8:00 przyjechała położna sprawdziła i ipowiedziala że jedziemy do szpitala rodzic miałam 7cm rozwarcia już byłam szczęśliwa że zaraz bd po  wszystkim ze zobaczę już swojego synka. Ale jak dotarliśmy to nie wiedziałam że tak bd źle godz 10:00 rozwarcie się nie powiększa ból nie samowity znieczulenia nie dali bo się niby nie opłacało bo mówili że zaraz urodze. Także poszłam pod prysznic siedziałam tak dobre dwie godz 12:00 godz kazali mi się już położyć sprawdzili i w końcu miałam 10cm rozwarcia skurcze miałam co 5min. No i w końcu zaczęłam przec ale nikt nie wiedział że bd tak ciężko miałam 5 pozycji do porodu skurcze znikały dostałam kroplowke na wywoływanie i na ilość skurczy. No i w w końcu się udało po 3 godzinach partych na świat przyszedł mój synek <3  4520kg 51cm Nicolas. 14 lutego o godzinie 15:07 nasza kochana Walentynka!

Taka walentynka – no, no – pozazdrościć! ♥
Dużo zdrówka dla Nicolasa!

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *