Małgorzata – dumna mama z uśmiechem na ustach przyznaje, że jej drugi poród był cudowny. Dlaczego? Zobaczcie same :-)
Mój drugi poród był cudowny:) chociaż juz od 35tc czyłam skurcze i ucisk na macice i strasznie sie denerwowałam bo przy pierwszym dziecku rodziłam 19 godz masakra im bliżej porodu tym bardziej sie bałam. Termin miałam na 15 kwietnia i wtedy dostałam skierowanie na szpital 22 kwietnia gdyby sie nic nie działo. Dzien przed ciagle płakałam nie wiem dlaczego spakowałam torbe do konca wykapałam sie i położyłam sie spac:) o 22 obudził mnie skurcz ale ze miałam je ciagle to chciałam spac dalej ale był nasteny i nasteny wiec postanowiłam sie wykapac i ubrac i dopiero obudzic męża gdy zobaczyłam krew na wkładce już wiedziałam ze sie cos zaczyna ubierajac sie obudziłam męża zeby mnie zwiózł do szpitala bo chyba sie cos zaczyna. On mi nie wierzył ale wstał i pojechalismy:) Na izbie przyjec troche to trwalo i na oddział zajechałam ok 00.05 pani zrobiła ktg chociaz bardzo krótkie bo skurcze były niesamowite pani doktor badajac mnie stwierdziła juz 10 cm rozwarcia. O 00.47 przyszedł juz na świat nasz synek szymek ważył 4400 g i 61 cm długi:)
Bo poród to cudowne wydarzenie! :-)
Dużo zdrówka dla Twoich pociech ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥