Ciemieniucha – pewnie każda z Was o tym słyszała a niejedna i miała z nią do czynienia. To zmiana na skórze typowa dla wieku niemowlęcego. Czym jednak jest i jak jej sprostać?
Co to jest ciemieniucha?
Ciemieniucha to nic innego jak grube żółte łuski na główce dziecka. Powstaje w efekcie nadmiernego działania gruczołów łojowych naszego maluszka i nadwrażliwości jego skóry. Występuje w postaci drobnych łusek lub tworzy większą część – taką skorupę, najczęściej na owłosionej skórze główki. Powstaje już u najmłodszych dzieci, w kilka dni po urodzeniu. Tak naprawdę ciemieniucha nie jest groźna dla naszego dziecka, należy jednak z nią walczyć gdyż utrudnia oddychanie skórze. I co ważne, wbrew różnym opiniom, ciemieniucha nie świadczy o zbyt niskiej higienie naszego dziecka!
Jak sobie poradzić z ciemieniuchą?
Najważniejsza jest po prostu higiena główki dziecka. Około godziny (możesz to zrobić nawet wcześniej) przed wieczorną kąpielą natłuść główkę dziecka oliwką. To spowoduje, że łuski staną się miękkie i łatwiej będzie je usunąć. Następnie, podczas kąpieli, dokładnie umyj maleństwu główkę szamponem, oczywiście takim dostosowanym do jego wieku. Na rynku są również dostępne specjalne szampony na ciemieniuchę, ale to nie jest konieczne. Po kąpieli dokładnie wyczesz włoski miękką szczotką. Po ciemieniusze nie powinno być już śladu :-) Jeśli jednak była na tyle rozległa, że coś pozostało, powtórz te czynności jutro. Czasem bywa także tak, że ciemieniucha mimo to nie chce zniknąć. Co wtedy? Najlepiej zastosuj kompres. Nasączony w oliwce gazik umieść na główce dziecka pod bawełnianą czapeczką i pozostaw tak na około 3 godziny. Po tym czasie wykąp maluszka i postępuj według instrukcji powyżej. Ciemieniucha powinna zniknąć.
Co jeszcze jest ważne?
Pamiętaj, aby w domu nie zakładać czapeczki dziecku, ponieważ w ten sposób łatwo ją przegrzać, a skóra główki pod czapką nie oddycha prawidłowo. Jeśli czapka to tylko podczas wyjścia z domu. I jeszcze jedno.. Każda ciemieniucha, która mimo wszystko nie znika lub jest nie tylko na główce, ale znajduje się także na szyi, wokół uszu lub w okolicy brwi wymaga konsultacji z lekarzem pediatrą. To może być objawy alergii, więc nie lekceważ tego!
Dumne mamy! Czy Wasze dzieci miały ciemieniuchę? Jak się jej pozbyłyście? Może macie inne sprawdzone sposoby na tę uporczywą dolegliwość? Podzielcie się z nami swoim doświadczeniem! :-)
Po więcej zapraszam zainteresowane mamy do działu Pielęgnacja :-)
Ciemieniucha była naszą zmorą. Bardzo długo z nią walczyliśmy, jednak po roku udało nam się wreszcie jej pozbyć na dobre. Umyłam małej głowę jak zwykle szamponem Johnsons dla niemowląt, z tym, że zostawiłam go na skórze głowy na około 5 minut. Po tym czasie splukałam szampon i od razu wyczesałam łuski grzebieniem przeznaczonym dla dzieci. Od tej pory mamy spokój :)
u nas bardzo dobrze sprawdziła się maść Alantan. Ciemieniuchę mieliśmy alergiczną, córcia ma AZS.