Dumna mama Karolina również opisała dla nas swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury!

Moja pierwsza córcia skonczyla 6 lat. Plan byl taki że jak pójdzie do pierwszej klasy postaramy sie o rodzenstwo dla niej. Długo nic nam z tego nie wychodziło? Nawet sie balam ze cos jest nie tak. Ale w końcu marzenie sie spełniło. Ciąża przebiegla spokojnie. Dzidzia rosło zdrowo. Termin mialam na 26.11. Ze wzgledu na to że mialam juz dwa CC tym razem czekalo mnie to samo. I znów historia sie powtorzyla i mialam straszie wysokie cisnienie. Dwa tyg przed terminem dostalam skurcze. Bardzo szybko sie nasilaly wiec bez zastanowienia pojechalam z mezem do szpitala. Strach ktory nam towarzyszyl byl ogromny. Mialam jakies dziwne przeczucie że coś może mi się stac. Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze. Na ciecie czekalam okolo dwoch godzin. Bole mialam co chwile. W koncu pojechalam na stół i za niedługo usłyszałam płacz mojej córeczki. Ta chwile jest najpiekniejszym co mogło mnie w życiu spotkać. Jakaś miła pani pokazala mi ją. Czulam to malutkie ciałko na swoim policzku a łzy szczescia płynęły same. Eliza wazyla 3470. Dostala 10 pkt. I byla najwiekszym rozdarciuchem w pokoju. ? Kilka dni zajelo nam zanim sie poznalysmy. Zanim nauczyliśmy sie komunikacji. Rozumiec jej placz. Dzis juz konczy roczek i jest naszym najwiekszym szczęściem. Radością ktora motywuje do dzialania. Dziękuję Bogu ze jest cesarskie ciecie. Bo to ratuje niejednokrotnie życie bobaska i mamy. Dzięki temu wiele rodzin moze cieszyc sie swoim zdrowym dzieckiem i to sie tylko liczy.

Oj tak! Zabiegowe ukończenie ciąży nieraz ratuje życie. I chwała za to!
Dużo zdrówka dla Twoich pociech! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥