TNIEMY – pępowina zawiązała się supełkowo… – opis dumnej mamy Oli

Dumna mama Ola również podzieliła się z nami swoimi porodowymi wspomnieniami! Jak wspomina swój poród? Zobaczcie same…

Witam.
Mam za sobą pierwszy poród, ktory wyobrażałam sobie troszeczkę inaczej.
Moja córeczka miala urodzic się 4.12 ,ale wiadomo jak jest moglo to byc wczesniej lub później.
24.11 na wizycie kontrolnej lekaz stwierdził, że bedziemy musieli zrobic ciecie(liczylam sie z tym bo od poczatku bralismy to pod uwage)ze wzgledu na to ,ze mala wazyla ponad 4.5kg(usg)a ja jestem niska i „za waska”.
Tak wiec 26.11 przyjęto mnie na oddzial podano leki i ustalono że ciecie bedzie wykonane 30.11.

Jednak wszystko sie zmieniło 27.11 wieczorem
Ok.22 mierzono tętno dzidzi ,okazało sie że zaczęło gwaltownie spadać.Zabrano mnie na ktg ,usg….
I wtedy uslyszlam decyzje…TNIEMY pepowina zawiązała się supełkowo.Emocje które mi towarzyszyły w tamtej chwili sa nie do opisania płacz,stres czy wszystko bedzie dobrze.Zadzwonilam po męża byla godzina po 23. zaraz weszłam na sale zabiegowa.
….i tu zaczely sie kolejne schody…nie mozna mnie znieczulic bo niedawno zjadlam kolacje.;( Pamiętam tylko,ze Pani anestezjolog przylozyla mi maskę do twarzy i zasnelam…o 23.45 mała byla juz na świecie a mąż 23.50 wszedl na oddzial. Z opowiadan meza wiem że malutka plakala bardzo glosno. Wszystko poszlo dobrze…jednak 20 minut po porodzie zanikl u niej oddech. Natychmiastowa decyzja lekarza o umieszczeniu jej w inkubatorze i podlaczeniu tlenu i lekarstw uratowala naszego skarba. Na szczęście w sobote wieczorem mala byla juz odlaczona i oddychala naturalnie…. Pierwszy raz zobaczylam ja w niedziele rano gdy polozono mi ja na piersiach… Byl to moj najszczesliwszy dzień w zyciu… Dzis mala ma ponad 5 miesięcy i jest zdrową cudowną córeczką!;)

I takie historie – z dobrym zakończeniem lubimy! :-)
Dużo zdrówka dla córeczki! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *