„Przepraszam że tak długo musiałeś czekać…” – opis dumnej mamy Klaudii

Kolejna dumna mama – Klaudia opisała dla nas swój poród w terminie, no prawie… Jak było w jej przypadku? Sprawdźcie to!

Termin porodu miałam wyznaczony na 2 kwietnia lecz w połowie marca czułam sie źle, corraz bardziej bolał mnie kręgosłup szczególnie w odcinku lędźwiowym, myśllałam że urodze 21 marca, pomyliłam sie i 1 dzień.
19 marca prawie cały czas leżałam z powodu bólu kręgosłupa, synek w brzuchu był mało ruchliwy ale co jakis czas daał o sobie znać.
O 22.30 przyjechał maz z pracy i spytał jak sie czuje powiedziałam że chyba dzis urodze…
W nocy/ nad ranem ok 4 poszłam do toalety, wracając i kładąc sie do łózka z powrotem poczułam jakby ktos odkręcił wewnątrz mnie kran czylii wody odeszł a raczej odchodziły bo jak o 4.540 przyjechaliśmy do szpiala a wody odchodziły dalej, ale skurczy dalej brak. z dzieckiem wszytsko dobrze ale musiałam dostać kroplówke naskurczową bo nie miałam skurczy tylko cały czas ból kręgosłupa. Po kroplówce skurcze dostałam jednak jak miałam rozwarcie 9,5cm skurcze zanikły nie miałam wyboru musiałam rodzic bez skurczy. Długo trwło zanim mój synek przyszedł na świat, po 2 rozcięciach krocza dalej główka nie umiała sie przecisnąc a mi było coraz ciezej pchac bez skurczy w końcu jeden z lekarzy nacisnął mi łokciem na brzuch i mój kochany synek w końcu pojawił sie na świecie.  Moje pierwsze słowa do niego ” przepraszam że tak długo musiałeś czekac” nic innego sie nie liczyło nawet bólu nie czułam jak przytuliłam swojego upragnionego synka czułam sie najszczęśliwsza na świecie. A dzis moje najwieksze szczęście ma prawie 9 miesięcy

Oj tak – większośc dumnych mam zapomina o bólu po przytuleniu swojego nowonarodzonego maluszka. To takie piękne! :-)
Dużo zdrówka dla synusia! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *