Nie czekajcie, jedzcie witać swoje pociechy :) – opis dumnej mamy Aleksandry

Dumna mama Aleksandra nadesłała do nas opis porodu, z przesłaniem w tle. Jesteście ciekawe co to za przesłanie? Zachęcam zatem do lektury! :-)

Witam ja również chciałam pochwalić się jak przywitałam moje maleństwo i również to może być rada dla przyszłych mam, ponieważ nieregularne bóle nie są zawsze tymi ” przepowiadającymi” Ja leżałam w szpitalu już po tydzień po terminie lecz lekarz stwierdził że mamy jeszcze czas ale musze zostać na obserwacji. Leżałam ponad tydzień lekarze nic noe robili kazali czekać, na sali była ze mną koleżanka ktora w nocy z czwartku na piątek musiała co chwile chodzić siusiu :) Była godzina 1 w nocy mnie złapał lekki ból mierzyłam sobie czas na zegarku lecz były skurcze raz co trzy minuty raz co 5 i były naprawde delikatne. Położna zapytała czy coś się dzieje bo tak się kręcimy odpowiedziałam że mam chyba bóle ale są one nieregularne. Podłączono mnie pod zapis ktg bóle się zapisywały ale tak jak wspomniałam raz na jakiś czas i delikatne. Położna zaniosła zapis do dyżurnej pani doktor o godzinie 2 zabrano mnie na porodowke na badania… Rozwarci 2 cm szybka kompiel przebranie się i dokumentacja… Mineły 3 godziny bóle raz się zapisywały raz nie, pamiętam słowa położnej jeśli bóle się nie zapisuja nie oznacza to ze ich nie ma. Godzina 7 jedna położna bada rozwarcie na 4 palce druga na 5 przyszła pani doktor dyżurna rozwarcie na 8 cm mija 15 minut rozwarcie na 10 cm bóle parte, mija 10 minut trzy parcia i 7.25 syn na moim brzuszku super uczucie porod praktycznie bez boli i śliczne zakończenie :) Dziewczyny pamiętajcie jeśli bóle są nieregularne ale nie przechodza w szybkim czasie nie czekajcie jedzcie witać swoje pociechy :)

Oczywiście masz rację – każdy rodzaj skurczu może być tym właściwym – porodowym :-)
Dużo zdrówka dla synusia! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *