Dumna mama Ewa stwierdziła, że opisze swój poród, gdyż jest inny niż innych Dumnych Mam. Co w nim jest tak wyjątkowego? :-)
Witam serdecznie :) u nas było troszkę inaczej niż zwykle mam przyjemność czytać opisy innych Pań, żadnych bóli, żadnych skurczy, żadne wody płodowe, nic.. Moja Kochana kruszynka mieszkała sobie u mamy w brzuszku i ani myślała żeby wychodzić na świat :) Termin miałam na 10 lutego i tego dnia ze skierowaniem udałam się do szpitala.. spędziłam tam 3 dni po czym w piątek 13-tego lekarze zdecydowali że nie ma na co czkać, żadnych oznak zbliżającego się porodu, zapadła decyzja że 14 lutego będę miała cesarskie cięcie.. Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie i w sobotę 14 lutego o godz 10.52 przyszła na świat nasza KOCHANA WALENTYNKA <3 <3 <3 Najpiękniejszy prezent Walentynkowy :) a już niedługo córcia skończy roczek, teraz każde Walentynki będą dla nas szczególne !!! :) pozdrawiam :)
No, super prezent walentynkowy! Gratuluję! :-)
Dużo zdrówka dla Waszej Walentynki! Na zdjęciu właśnie ONA ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥