Karmienie piersią – korzyści dla dziecka

Korzyści z karmienia naturalnego dla dziecka:

  • Przystawienie do piersi łagodzi stres związany z porodem
  • Karmienie naturalne rozwija niesamowitą więź między matką a dzieckiem
  • Dzieci karmione piersią rzadziej chorują na choroby typu: biegunki, zapalenie ucha środkowego, cukrzyca
  • Dzieci karmione piersią lepiej się rozwijają, zarówno fizycznie jak psychicznie i mają wyższy poziom inteligencji w późniejszym etapie życia
  • Zmniejsza ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej
  • Zapobiega przodozgryzowi
  • Karmienie piersią jest korzystne dla rozwoju mózgu dziecka, dla jego powrotu do zdrowia po urazach okołoporodowych
  • Sprzyja prawidłowemu rozwojowi szkliwa zębów, mięśni okołopoliczkowych i łuku zębowego
  • Noworodki w czasie aktu karmienia piersią mają ograniczone odczuwanie bólu związanego np. z pobieraniem krwi
  • Dzieci karmione piersią wykazują większe zainteresowanie środowiskiem, lepszą koncentrację, samodzielność, pewność siebie, większą zdolność uczenia się i mniejszą agresywność
  • U osób karmionych piersią stwierdzono rzadsze występowanie nadwagi, cukrzycy, chłoniaków, białaczek i astmy
  • Korzystnie wpływa na relacje międzyosobowe, nawyki związane ze snem i zaspokajanie potrzeb
  • Częste przystawianie dziecka do piersi powoduje szybsze wydalenie z organizmu nadmiaru bilirubiny, która odpowiedzialna jest za wystąpienie żółtaczki noworodkowej i nie zachodzi konieczność naświetlania dziecka

Oprócz korzyści dla dziecka, istnieją także korzyści dla Ciebie – mamy.
Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o karmieniu dziecka, zajrzyj do działu Karmienie.

Zapraszam do równie ciekawej lektury na temat mitów o karmieniu piersią! Nie wszystko co słyszysz jest prawdą – przekonaj się sama! MITY O KARMIENIU PIERSIĄ :-)

źródło: Bałanda A.: Opieka nad noworodkiem. Wydawnictwo lekarskie PZWL. Warszawa 2009;113-114

Podoba Ci się?

Zobacz komentarze (1):

  1. No cóż to ja chyba należę do wyjątków, bo pomimo, że matka karmiła mnie piersią to ciągle choruję, również na cukrzycę, mam słabą odporność, problem ze wzrokiem, zapamiętywaniem… być może to przez tą chemię, którą wyssałam wraz z mlekiem matki. Cudowne i zdrowe nawożone masą pestycydów warzywka z ogrodu. W dzisiejszych czasach nie ma mowy o zdrowj żywności, a co dopiero mleko matki, do którego wnika wszystko… taka prawda niestety. Kobieca pierś nie chroni mleka przed alkoholem, konserwantami, pestycydami itp. Jeśli chcemy być zdrowi i nie chorować w przyszłości na żadne choroby, to może zacznijmy od zmiany podejścia do ochrony naszej planety i środowiska. ..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *