Dumna mama Kasia została mamą w bardzo młodym wieku, ale mimo to radzi sobie świetnie, a jej córeczka, która miała być synkiem, jest dla niej całym światem! :-)
Zacznę od początku, zaszłam w ciąże mając 16 lat – tak wiem, młodo. Z początku wszystko było pięknie, czułam sie dobrze, żadnych nudności – nic. W 26 tc trafiłam do szpitala z podejrzeniem lozyska przodującego i zagrożeniem porodu przed wczesnego, spedzialam tam ok 5 dni. Okazało się, że łożysko jest w normie wiec mnie wypuszczono, ale przy wizycie u lekarza prowadzącego dowiedziałam się, ze powinnam jak najwięcej leżeć w domu … Może i powinnam, ale nie potrafiłam, musiałam iść na jakiś spacer chociaż 2 godziny – przecież czułam się dobrze i dzidzia w brzuchu sobie szalała wiec nie widziałam zastrzeżeń. Termin porodu miałam na 15 listopada, w ten dzień okolo godziny 23 dostałam skurcze, a byla to moja pierwsza ciąża wiec spanikowałam i z mamą zadzwoniłyśmy po karetkę. W szpitalu zostałam zbadana, ktg i usg w porządku. :) na sali porodowej miałam bardzo miłego lekarza, który od razu stwierdził, ze cesarka – wystraszyłam się tego ! Wytłumaczono mi, ze jestem po prostu za drobna by urodzić siłami natury :/ później zabrano mnie na salę operacyjną, gdzie dostałam znieczulenie w kręgosłup, chwila moment poczułam ciepło przeszywające mnie od pasa w dol i widziałam jak klada mnie na lóżko, przy cięciu nie czułam kompletnie nic, gdy nagle usłyszałam płacz mojej kruszynki, a zdziwienie było jeszcze większe gdyż miał być chłopiec a jednak wyszła dziewczynka. Popłakałam sie ze szczęścia gdy ją mi położyli na klatce piersiowej. Rozmawialam z nią, całowałam jej malutką główkę i płakałam ciągle czując ze w tym momencie mam już swoje największe szczęście . Tak właśnie przyszła na świat moja cudowna córka Jagoda, 16 listopada tego roku kończy swój pierwszy rok z nami wszystkimi! Jest oczkiem w glowie, skarbem moim najdroższym. Nie wyobrażam sobie bez niej życia! Na zdjęciu jest podczas zabawy ❤
Kasiu, tak trzymaj! Razem dacie radę!
Dużo zdrówka dla Jagódki. Na zdjęciu powyżej – Jagódka w czasie zabawy. Polecam również zdjęcie Jagódki w NASZEJ GALERII – KlIK! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥