Wychowanie dziecka to bardzo długi proces. Nieraz mozolny. Proces ten staje się jeszcze trudniejszy, gdy do wychowania mamy uparte dziecko. Ujarzmienie uparciucha wcale nie jest jednak takie trudne, jak to się wydaje!
Skąd bierz się upór u dziecka?
Na wstępie warto zwrócić uwagę na to, iż upór u dziecka pojawia się często w odpowiedzi na nadopiekuńczość rodziców. Nie zmienia to jednak faktu, iż takiego uparciucha można dobrze wychować. Tylko jak? Upór u dziecka ma na celu schronienie się przed kontrolą ze strony rodziców, dlatego, jak już wspomniałam, pojawia się w odpowiedzi na nadopiekuńczość rodziców. Naszym zadaniem jest więc sprawienie, aby dziecko miało poczucie bezpieczeństwa, ale i było samodzielne. Warto, by mogło samo podejmować decyzje. Zamiast wydawania rozkazów – daj dziecku wybór. Niech zadecyduje w jakim ubraniu chce wyjść na podwórko. Wówczas osiągnięty zostanie cel – dziecko przebierze się – ale jednocześnie będzie miało wrażenie, że to ono miało decydujący wpływ na sytuację.
Wiemy już zatem, skąd bierze się upór u naszych pociech. Jak więc mu zaradzić?
Mam dla Was kilka sprawdzonych:
- Podstawą jest cierpliwość. Okaż jej dużo Twojemu dziecku. Daj mu czas. Nie reaguj na jego złość. Zachowaj spokój i nie wdawaj się w zbędne dyskusje.
- Okaż szacunek dla zdania swojego dziecka. Największy upór dzieci wykazują wtedy, gdy niewiele mogą same zrobić. Jeśli dziecko upiera się przy czymś i jest w błędzie – spokojnie wytłumacz mu to, daj czas na zrozumienie popełnionego błędu.
- Jeśli Twoje dziecko jest już dość duże – znajdź czas i wytłumacz mu, czym jest kompromis. Zabawcie się i poszukajcie kompromisów dla wielu sytuacji. Dziecko musi „na własnej skórze” poznać czym jest to określenie, aby mogło je dokładnie zrozumieć.
- Pamiętaj także, by stanowić dobry przykład dla swojego dziecka. Niech uczy się od ciebie, że czasem trzeba ustąpić i pójść na kompromis. Nie jest dobrze, gdy dziecko uczestniczy lub widzi kłócących się rodziców. To nie jest dla niego dobry przykład. A przykład idzie z góry…
- Jeśli dziecko nie chce się bawić lub wykonywać danych czynności w domu, wyjdź z nim na dwór. Zmiana otoczenia czasem dużo pomaga. Będzie to dla niego czas do namysłu i zrozumienia swojego postępowania.
Uparciuch w domu to ciężki orzech do zgryzienia. Nie tylko dla mamy i taty, ale dla całej jego rodziny. Wielu rodziców nie wie, jak wychować uparte dziecko. Wystarczy jednak zastosować się do powyższych wskazówek, a problem zostanie zmniejszony. Z małego, upartego człowieka może wyrosnąć asertywny, mądry dorosły. Nie uda się to jednak bez cierpliwości i spokoju rodziców. A także chęci kompromisu ze strony małego uparciucha…
A Wy Dumne Mamy, macie może w domu małych uparciuchów? Radzicie sobie z nimi? W jaki sposób? Podzielcie się tym z nami w komentarzach! :-)
A co z półrocznym uparciuchem, który na wszystko reaguje płaczem? Rzekłabym nawet histerią.
Wypróbuj powyższe sposoby! :)
ojj niestety, ale mam w domu 5-letniego „uparciuszka” w szczególności jak pojedzie ze mną do miasta i chce nową zabawkę (mimo, że w domu ma kilka lub kilkanaście podobną lub identyczną)