Poród

„Jest pani w ciąży bliźniaczej…” – opis dumnej mamy Małgorzaty

Dumna mama Małgorzata podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami. Przyznaje, że ciąża była dla niej szokiem, ponieważ… Moja ciąża była dla nas szokiem. Nie planowaliśmy więcej dzieci (mieliśmy już 2).  Nie miałam żadnych objawów ciążowych i regularne miesiączki. 26 maja zaczął mnie okropnie boleć brzuch wiec pojechałam do szpitala. Ból tłumaczyłam tym, że przedzwigalam się w pracy. […]

Ciąża od samego poczatku była zagrożona… – opis dumnej mamy Natalii

Dumna mama Natalia podzieliła się z nami swoimi wspomnieniami i przemyśleniami. Zachęcam do przeczytania! Czesc jestem natalia i chciała bym opisać wam poród przez cesarskie cięcie . Wiec dowiedziałam sie o ciąży dwa tygodnie po śmierci mamy bylam juz wtedy w 8tygodniu ciąży . Ciaza od samego poczatku byla zagrozona z powodu silnego stresu którego przezylam ale […]

Rodziłam „na żywca”… – opis dumnej mamy Marty

Dumna mama Marta podzieliła się z nami swoim opisem porodu. Zachęcam do lektury! Staraliśmy się z mężem o dziecko nieco ponad pół roku. Kiedy wreszcie się udało oboje byliśmy równie szczęśliwi jak i przerażeni. W 12 tygodniu pojawiło się plamienie. Nigdy w życiu tak się nie bałam. Na szczęście dzidziuś żył ale do 30 tygodnia […]

Moje podwójne 3,200g szczęścia i 56 cm miłości! – opis dumnej mamy Pauliny

Paulina – dumna mama dwójki dzieci, które zdawałoby się są bliźniakami, a jednak… Moje podwójne 3,200g szczęścia i 56 cm miłości Nie jestem mamą bliźniaków lecz dójki dzieci urodzonych w tych samych wymiarach (co za przypadek) :). W moją pierwszą ciąże zaszłam w wieku 19 lat w klasie maturalnej na szczęście datę miałam wyznaczoną na […]

A ból? … Jaki ból ? Ja już nic nie pamiętam.. – opis dumnej mamy Ani

Dumna mama Ania, mimo wszystko, pozytywnie wspomina swój poród. Zachęcam do lektury! :-) Witam, chciałabym się podzielić moją historią. Razem z mężem postanowiliśmy postarać się o dzidziusia, o dziwo szybko się udało, jak dziś pamiętam dzień kiedy ujrzałam 2 kreski na teście, to co wtedy czułam to po pierwsze szczęście ale też obawa czy będę dobrą […]

Akcja była nie do opisania… – wspomnienia dumnej mamy Aleksandry

Dumna mama Aleksandra podzieliła się z nami opisem swojej „przygody”, która to właściwie trwa do dziś… Zachęcam do przeczytania… Dwie kreski po dziesięciu latach od ostatniej ciąży. Wspaniałe samopoczucie aż do momentu gdy zaczełam krwawić i wylądowałam w szpitalu w czwartym miesiącu ciąży – diagnoza łożysko centralnie przodujące. Zalecenia – leżenie do 32 tygodnia w domu potem […]

Dziękuje za to, że Bóg pozwolił się jej urodzić i żyć… – opis dumnej mamy Rene

Dumna mama Rene również opisała dla nas swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury! Witam, Może zacznę od początku o tym, że jestem w ciąży dowiedziałam się w 4 tc. co dziwne pierwszy test negatywny, drugi pozytywny (oba wykonane popołudniu) następnie nie dowierzanie i kontrola betahcg z krwi – wynik ponad 500. Po roku wyczekiwania w końcu […]

Poszło jak po maśle! – opis dumnej mamy Luccy

Dumna mama Luccy swój opis nazwała po prostu „POSZŁO JAK PO MAŚLE”. Chyba się domyślacie o co chodzi, ale zachęcam do przeczytania! :-) Termin na 2 06. 29 05 byłam na wizycie u gina. Po badaniu (rozwarcie na 2 palce) wypisał skierowanie i kazał wieczorem zgłosić się do szpitala. Nic nie wskazywało na to, że maluszek będzie ze […]

Na dworze zimno a w środku czuję bijące ciepło… – opowieść dumnej aniołkowej mamy

Nasza kolejna aniołkowa mama podesłała do nas swoją porodową opowieść. Jest to opowieść, która zapierw dech w piersiach i powoduje, że… Na dworze zimno a w środku czuję bijące ciepło… Tak! Pierwsza próba i udało się, ale…. przez chwilę wydaje mi się, że na monitorze widzę podwójnie. Wstrzymuję oddech, lekarz potwierdza- ciąża mnoga. Następuje chwila […]

Brak sił zabiera mi nadzieję… – wspomnienia Dominiki

Naszej czytelniczce – Dominice, niestety nie było dane zostać dumną mamą… Jeśli czujecie się na siłach, przeczytajcie jej historię… Witam wszystkie kobiety, kórym mimo wilkich starań  nie udało się zobaczyć swojego Aniołka. Moja historia od początku była nie zwykła od kilku miesięcy leczyłam się ginekologicznie no i nietety mimo wszystko wciąż na teście jedna kreska […]