Starsze dzieci, dowiadując się o tym, że będą miały rodzeństwo, cieszą się. Niby nieufnie, ale jednak się cieszą. Później jednak, kiedy ta myśl staje się realna – maleństwo jest już na świecie, radość często przeistacza się w niechęć, złość, zazdrość… Nieco inaczej jest w przypadku młodszych dzieci. Im nieco trudniej jest zrozumieć co tak naprawdę niebawem się wydarzy. Dopiero, kiedy poznają się z młodszym bratem lub siostrą, dochodzi do nich że coś się zmienia i mama nie jest już na ich wyłączność. Warto więc dzieci do rodzeństwa przygotować, tylko jak?
Co można zrobić przed porodem?
Postaraj się zapoznać swoje starsze dziecko z maluszkiem jeszcze przed narodzinami. Ustal codzienny rytuał. W tym celu pozwól codziennie wieczorem aby dziecko głaskało Twój brzuch, dotykało kopniaki maluszka lub słuchało bicia jego serduszka przez powłoki Twojego ciała. Takie rytuały pozwolą dzieciom zbliżyć się do siebie i łatwiej zaakceptować „młodszego intruza” w domu. Ważne jest, aby dziecko już przed narodzinami młodszego braciszka lub siostrzyczki zaakceptowało jego pojawienie się w Waszej rodzinie. Nie poskutkuje to jednak u dzieci poniżej 3 roku życia. Takie maluszki najlepiej zacząć przygotowywać bezpośrednio przed porodem. Nie mają one bowiem poczucia przemijających miesięcy i czas będzie się im strasznie dłużyć. Dopiero w momencie, kiedy Twoje ciało faktycznie będzie zmienione a dziecko, a raczej jego ruchy zauważalne, maluszek zauważy że coś się dzieje i dopiero wtedy, po wytłumaczeniu mu tego, co się aktualnie dzieje, zrozumie, co go czeka w najbliższej przyszłości. Aby łatwiej było mu zrozumieć tę całą sytuację, kup w sklepie specjalne książki stworzone z myślą o starszym rodzeństwie – pomagają one przygotować dzieci na pojawienie się noworodka w domu. Nie zapomnij, między przygotowaniem do przyjścia na świat rodzeństwa, przygotować starszaka na swój pobyt w szpitalu. Wytłumacz, że będziesz nieobecna przez kilka dni, aby urodzić maluszka. Zadbaj o jego bezpieczeństwo w tym okresie i uprzedź, kto będzie się nim w tym czasie opiekować. W trakcie pobytu w szpitalu, często dzwoń do swojego dziecka. Okaż zainteresowanie, aby nie czuło się odsunięte, zapomniane. Jeśli jest taka możliwość – pozwól mu na odwiedziny w szpitalu. Oswoi się z maluszkiem i nie będzie go uważać za kogoś obcego i niechcianego po Waszym powrocie do domu.
A co po porodzie?
- Wytłumacz dziecku, że ono kiedyś też było takie małe i niesamodzielne. Weź zdjęcia z jego okresu noworodkowego i omów je. Wspominaj ten okres. Ilekroć będziesz karmić, przewijać czy kąpać, opowiadaj dziecku, że tak samo zajmowałaś się nim, kiedy było w okresie noworodkowym.
- Pozwól dziecku na pełnienie roli „starszego brata” lub „starszej siostry”. Zaproponuj, aby pomagało Ci w codziennych obowiązkach. Niech pomaga Ci w karmieniu (jeśli karmisz sztucznie), przewijaniu, kąpieli czy tuleniu do snu. Z czasem rola pomocnika ulegnie przemianie w rolę nauczyciela tzn. będzie starał się pokazać maluszkowi, jak coś zrobić dobrze. Pomoże mu się podnieść, przewrócić z boku na bok czy prawidłowo trzymać zabawkę. Oczywiście w trakcie tych wszystkich czynności musicie pozostać bardzo czujni. Nie dopuście do sytuacji, w której starsze dziecko może wyrządzić niechcący krzywdę maluszkowi.
- Po powrocie do domu zaczną się odwiedziny. Wszyscy będą chcieli odwiedzić Twoje maleńkie cudo. Pomóż swojemu dziecku poczuć się tak samo ważnym. Zadbaj o to, by starszak nie czuł się odsunięty. Zaangażuj jego ojca w opiekę. Goście teoretycznie powinni przynosić dwa prezenty – dla noworodka i starszego dziecka, na wypadek jednak, gdyby o nim zapomnieli, miej w zapasie jakiś drobiazg dla starszego. Oprócz prezentów pamiętaj, aby stale zapewniać go o tym, że jest dla Ciebie ciągle tak samo ważny jak przed narodzinami najmłodszego członka rodziny.
- W opiekę nad starszym dzieckiem zaangażuj jego ojca. Najbardziej komfortową sytuacją byłoby przejęcie przez niego większości obowiązków. Niech przejmie opiekę nad starszakiem – w ten sposób dziecko nie odczuje, że straciło uwagę mamy, ale cieszyć się będzie z faktu, że to właśnie tata teraz więcej mu jej poświęca.
- Zaopatrz się w nosidełko lub chustę do noszenia noworodka. W ten sposób połączysz przyjemne z pożytecznym. Kiedy maleństwo będzie odpoczywać w chuście, Ty korzystając z wolnej chwili i co najważniejsze – z wolnych rąk, poświęcisz ten czas starszemu dziecku. Wyjdziesz z nim na podwórko lub zagrasz w grę planszową. Chusta pomoże Ci także się zrelaksować. Nosząc maluszka w chuście, masz czas na sięgnięcie po książkę.
- Dobrze jest zwrócić starszakowi uwagę na fakt, że co prawda maluchy są słodkie i wszyscy się nimi zachwycają, ale są takie niesamodzielne. Lepiej być starszym, bo można jeść lody i pobiegać po parku. Daj mu czas, by zauważył plusy bycia starszym bratem lub starszą siostrą!
Na co muszę uważać?
Nigdy nie próbuj przekonać swojego starszego dziecka do tego, aby po prostu zaakceptowało młodsze rodzeństwo. Niektórzy ludzie mówią: „jesteś już duży, musisz być mądry!”. To bzdura. Dziecko to dziecka i ma prawo do swojego dzieciństwa. Takie słowa, które tylko ośmieszają dziecko, szczególnie jeśli są wypowiadane w towarzystwie, nie przyniosą nic dobrego. Wcale nie sprawi to, że dziecko zaakceptuje rodzeństwo, a wręcz przeciwnie – może wywołać u niego niechęć do malucha. Uważaj więc na to, co mówisz w obecności swojego dziecka!
A może Wy dumne mamy znacie inne sposoby na przełamanie starszaka do młodszego rodzeństwa? W jaki sposób Wy sobie poradziłyście z tym problemem? A może w Waszym przypadku wcale nie stanowiło to problemu? Piszcie śmiało, radźcie! Czekam na Wasze komentarze :-)