Dumna mama Katarzyna również opisała dla swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury! :-)
Naszego syna Jana powitalismy na świecie 9 mają o godz.15.20 z wagą urodzeniowa 4060kg i 60cm . Poród miał odbyć się siłami natury i taki był plan. Wody odeszły mi w nocy z 8/9.05 i od razu udałam się do szpitala. Poród naturalny rozpoczęłam ze znieczuleniem zewnątrzoponowym bo tak chciałam o godz.7.00 rano…. niestety z powody złego ułożenia główki w kanale rodnym i braku postępu porod po ponad 7 godzinach naturalnego porodu zdecydowali o cesarskim cięciu jak się potem okazało w trybie pilnym. Nasz okruszek dzielnie walczył przez ten cały czas i na świecie pojawił się bardzo zmęczony ale szybko doszedł do siebie i razem z dumna mama po 8 dniach opuścił szpital w bardzo dobrej formie. Choć mój poród nie należał do łatwych i na pewno nie będę go wspominać pozytywnie to mimo wszystko jestem szczęśliwa,ze mogłam doświadczyć tego wszystkiego i dać nam naszego wyczekanego maluszka.
Tak trzymaj dumna mamo!
Dużo zdrówka dla uroczego Jasia! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥