Dumna mama Ula również nadesłała do nas swoje wspomnienia z porodu. Jak go wspomina? Sprawdźcie same!
Pierwsze dziecko…i strach…tydzień przed terminem upadłam na brzuch…płakałam jak bóbr ale lekarz pow.że jest ok i obserwacja :] tydzień i wody mi odeszły ale nie tak jak wszyscy mówili, że czyste i będzie ich dużo. U mnie było wolno cieknąca ciecz :D i kolor wcale nie czysty… Pojechaliśmy do szpitala lekarz powiedział, że rodzę punkt w terminie :] 15h i słowa innej lekarki odnoszące się do porównania mojego porodu i pani która w 15min urodziła ” Tak się rodzi! A nie jak…” to jej spojrzenie i ta pogarda i że na nocnym dyżurze spać jej nie dawałam… Mały urodził się rano 3900 i 55cm i 10 pkt :]
Dumna mamo, nie przejmuj się zbędnymi komentarzami – nie warto!
Dużo zdrówka dla synusia! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥