Dumna mama Dominika również postanowiła podzielić się z nami swoimi porodowymi wspomnieniami. Zachęcam do lektury! :-)
To było 4 marca. W piątek po godzinie 22 dostałam skurczy co 7 minut nie były aż tak strasznie bolesne. Więc postanowiłam że wytrzymam do następnego dnia. W sobote skurcze były już mocniejsze z ledwością wziełam prysznic,przebrałam się i pojechałam z mamą na porodówkę bo mąż był w pracy.Do szpitala mam 50km. Gdy dojechaliśmy o godzinie 17 miałam już 7 cm rozwarcia. Przewieźli mnie na salę porodową i leżałam podłaczona do ktg. Wody same mi nie odeszły musieli mi przebijać. O godzinie 20:15 zaczeła się akcja porodową było ciężko. Musieli mnie naciąć lecz za mało mnie nacieli bo pękłam. Pęknięcie było aż IV stopnia. I wtedy przyszła na świat moja mała Lenka. Dla takiego skarba warto się poświęcić .Dostała 10 pkt apgar waga urodzeniowa 3540g i 55cm. Największę szczęście rodziców. Teraz ma poł roku i jesteśmy najszczęśliwsi na świecie.??
Gratulacje dumna mamo!
Dużo zdrówka dla ślicznej Lenki! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥