Przewijanie. Słyszałaś o tym? Miałaś kiedyś możliwość przewinąć dziecko? Jeśli tak, jesteś szczęściarą. Jeśli nie – też masz szczęście, ponieważ trafiłaś tutaj. A tutaj znajduje się instrukcja przewijania – krok po kroku :-)
Co będzie Ci potrzebne:
- przewijak
- pieluchy tetrowe
- pieluszki na zmianę (najlepiej mieć w zasięgu ręki kilka sztuk)
- chusteczki do oczyszczenia pupy maluszka ewentualnie miska z wodą i wacikami
- krem przeciw odparzeniom
- czyste ubranko (w zależności od sytuacji – jeśli mokre/zabrudzone)
- pojemnik na brudne pieluchy i ubranka
I najważniejsze… maluszek, którego trzeba przewinąć :-)
Podstawowa rzecz: wszystkie niezbędne rzeczy muszą być w naszym zasięgu. Dziecka na przewijaku samego nigdy w życiu nie zostawiamy!!!
Krok 1. Wyścielamy przewijak pieluszką tetrową, aby uniknąć zabrudzenia.
Krok 2. Kładziemy maleństwo na przewijaku
Krok 3. Rozpinamy ubranka maluszka. Sprawdzamy czystość. Jeśli ubranko jest zabrudzone/mokre/nie pachnie ładnie – rozbieramy maleństwo z ubranek. Wyrzucamy ubranka do pojemnika z brudną bielizną.
Krok 4. Rozpinamy pieluszkę i… oglądamy rozmiar naszego zadania
Krok 5. Wstępnie oczyszczamy pupę nawilżonymi chusteczkami. Po wstępnym oczyszczeniu zwijamy pieluszkę i wyrzucamy do kosza.
Krok 6. Dziecko leży na podłożonej wcześniej na przewijak, pieluszce tetrowej. Teraz dokładnie oczyszczamy pupę. Nie zapominamy o fałdkach oraz o kierunku oczyszczania u dziewczynek – od przodu do tyłu, nigdy na odwrót!
Krok 7. Pupa czysta? Zatem podkładamy świeżą pieluszkę. Podkładamy w tym celu rękę pod plecy dziecka, nigdy nie wolno pociągać za nogi!
Krok 8. Na krocze stosujemy krem przeciw odparzeniom, aby nasze maleństwo czuło się komfortowo.
Krok 9. Zapinamy pieluszkę. Nie zbyt ciasno i nie zbyt luźno. Jeśli kikut pępowinowy jeszcze nie odpadł – zawijamy pieluszkę pod pępkiem, aby go nie zakrywać.
Krok 10. Zapinamy ubranko, a jeśli poprzednie było zabrudzone, zakładamy nowe.
Krok 11. Dziecko zabieramy z przewijaka, a podłożoną pieluszkę tetrową wyrzucamy do prania.
Gotowe!
Trochę to trwało.
Za chwilę zrobisz to ponownie.
Cóż.. Podobno trening czyni mistrza :-)
Przewijać już umiesz. Kąpiel maluszka – krok po kroku – tutaj dowiesz się, jak poradzić sobie z kąpielą maluszka.
Dumne mamy, a Wy uczyłyście się przewijać według schematów czy po prostu jak jakoś samo wyszło? :-) Było trudno na początku?
Przewija się tak:
-Kładziemy dziecko na przewijaku po uprzednim przygotowaniu tego stanowiska(czyli niezbędniki pod ręką)
Następnie rozpinamy ubranko by dostać się do zużytej pieluchy, zanim ją usuniemy podkładamy już nową pod pupę a następnie rozpinamy tą starą pieluchę, jeśli w środku jest kupka, czystą przednią częścią pieluszki staramy się ją ściągnąć w dół i zaginamy ją pod spód, tak, by dziecko miało pupę nad jej zewnętrzną stroną, unosimy pupkę w celu oczyszczenia, jedną dłonią a druga wycieramy i myjemy chusteczkami(najlepsze z lidla, bo dobrze nawilżone)
Pupa jest już czyściuteńka, wycieramy do sucha smarujemy Linoderm Plus z pantenolem, zużytą pieluszkę umieszczamy w woreczku antyzapachowym, zapinamy nową pieluszkę a na niej ubranko i gotowe! Jest to najsprawniejszy sposób przewijania jaki znam.
Nie ma w nim miejsca na pobrudzenie czegoś, lub zasmrodzenie otoczenia, dlatego sprawdza się on nawet w wózku między regałami na samie spożywczym!:)
Czas trwania to ok. 1,5 minuty jak się wprawicie to oczywiście o wiele szybciej:)
Aha apropo pokładania ręki pod plecy w czasie przewijania
Całą tą rolę spełnia ta zużyta pielucha złożona do środka w pół dzięki której malec ma pupę wysoko i osoba przewijająca dokładnie widzi co jest do zrobienia.
Dzięki temu mama nie potrzebuje przewijaka i zrobi to w wózku właśnie i zrobi to doskonale i niezwykle sprawnie!
Doświadczona w przeijaniu – dziękuje za Twoje cenne uwagi. Wydaje mi się jednak że świeżo upieczone mamy powinny nauczyć się przewijania według schematu umieszczonego w artykule, a triki, o których piszesz odkryją same z upływem czasu. Apropo czasu – 1,5 minuty to świetny czas, ale cóż, początki bywają długie i żmudne… Grunt to budować wiedzę i umiejętności na solidnym fundamencie :-)
Pozdrawiam!
a ja dodałabym do tego mycie pupy pod bieżącą wodą, pod kranem…. a chusteczek używać tylko do zebrania „grubszego problemu” :)
Tak, Mimi – masz rację to mimo wszystko najprostszy sposób utrzymania higieny dziecka ale nie dotyczy noworodków i małych niemowląt ale nieco starszych.
Ja robiłem to w taki sposób (Boże…. jak to było dawno….):
Koło umywalki stawiałem taboret a na nim swoją lewą nogę (jestem praworęczny). Córcię trzymałem na lewym ramieniu trzymając dłonią jej lewe udo tak że pupa była na krawędzi umywalki ale dół pleców opierał się na moim udzie przykrytym ręcznikiem. W ten sposób mając wolną prawą rękę mogłem b. dokładnie umyć pod bieżącą wodą pupę i przyrodzenie dziecka a potem także nogi. Dalej – na tapczan i jak w artykule.
Dodam jeszcze że moje córcie (syna się nie dorobiłem) uwielbiały te zabiegi bo przy czynnościach manualnych wykazywałem też inwencję poetycką wymyślając różne śmieszne przyśpiewki więc zabawę miały przednią! :)
Na marginesie: jeśli ktoś ma problemy z dziećmi które nie lubią codziennych czynności takich jak mycie, jedzenie ubieranie itp najlepiej sprawić by one stały się zabawą! Wtedy problemy znikają! :)
Ja jestem 5 miesiecy po porodzie i pamietam bardzo duzo czytalam na temat noworodkow ale nigdy o przewijaniu i nie mialam z tym problenu. Dodam ze nie mam nikogo kto moglby mi ponoc,pokierowac czy podpowiedziec