Dumna mamo, pierwsze kroki już za Wami czy jeszcze na nie oczekujecie? Generalnie jest tak, że w okolicy 9 miesiąca życia maluszka powinnaś obserwować początki chodzenia tego małego człowieka. Nie denerwuj się jednak wtedy, kiedy Twoje dziecko chodzić nie zaczyna. Rozwój psychomotoryczny jest sprawą indywidualną i niektóre dzieci po prostu potrzebują więcej czasu. Aby dowiedzieć się, od czego to zależy – kliknij tutaj.
Jeśli maleństwo dopiero raczkuje, buty są mu niepotrzebne. Na stópki załóż skarpetki antypoślizgowe lub kapcie. Warto jednak przed nadejściem momentu pierwszych kroczków zakupić dziecku już odpowiednie obuwie. Najlepiej na zakupy zabrać dziecko, aby dopasować buciki do kształtu jego stóp.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze pierwszy bucików?
Zwróć uwagę na to, aby buty były:
- wykonane z niezbyt twardego materiału,
- przyjemnego koloru,
- dobrze trzymające nóżkę dziecka, w tym celu najlepiej wybrać sznurowane lub z napami,
- wysokie do kostki, gdyż w takich bucikach nóżka jest stabilna,
- z szerokimi noskami (dzieci lubią poruszać palcami w bucikach),
- ze sztywnymi napiętkami,
- z elastyczną, antypoślizgową podeszwą,
- odpowiedniego rozmiaru – najlepiej około 5 mm dłuższe niż nóżka dziecka.
Pamiętaj dumna mamo, że dziecko nie musi cały czas chodzić w bucikach. Zaobserwujesz to pewnie sama, ale już Ci podpowiem, że maluchy uwielbiają biegać po domu lub trawie boso. Pozwól mu na to :-)
Czy moje dziecko chodzi prawidłowo?
Wiele mam przychodzi z tym problemem do poradni dziecięcej. Martwicie się przeważnie o to, że dziecko nie chodzi tak jak my. Ale spokojnie, będzie tak chodziło, tylko daj mu czas. Pamiętaj, że maluch, który dopiero uczy się chodzić, ma krzywe, łukowato wygięte nóżki (to z czasem minie i nóżki się wyprostują) i chodzi na palcach. Stawia je kaczkowato? To także minie i jest całkowicie normalne w tym okresie. Nie przejmuj się tym, ale też nie bagatelizuj, więc jeśli jednak nadal coś nie niepokoi, skonsultuj się z lekarzem pediatrą.
Dumne mamy, pamiętacie zakup pierwszych bucików dla swoich pociech? I ich pierwsze kroczki? Kto miał szczęście je jako pierwszy zaobserwować? :-)
Ech, łza sie w oku kręci na wspomnienie tego dnia a raczej wieczora… Tak, tak…. meżczyzni też sie czasem wzruszaja ;)
To bylo tak: nasza córcia miała juz 14 m-cy ale jeszcze nie chodzila samodzielnie.
była juz wystarczajaco silna ale ostrozność kazała jej przytrzymywac mebli lub ściany. W sobotni wieczor siedzialem w przciwległym rogu pokoju i powiedzialem do niej: chodź, idziemy sie myć bo pora spać.
Wtedy po raz pierwszy przyszła do do mnie bez trzymanki. Gdy okazalem swoj podziw pokonała ten dystans jeczcze dwukrotnie i poszła a raczej pobiegła do kuchni pochwalić sie mamie nowo zdobytą umiejetnoscią.
Nazajutrz w niedzielny poranek niemal pod oknami naszego domu przebiegała trasa biegu maratońskiego.
Biegło w nim kilku moich znajomych wiec poszlismy z córcią pokibicowac. Ledwo mogłem ją utrzymac za reke bo mi sie wyrywałai chciala biec z maratończykami :)
Życzę Dumnym Mamom wielu takich wzruszających wspomnień :)
Moja córcia jest silną Dziewczynką pierwsze kroczki stawiała gdy miała 8 miesięcy i 11 dni, nie zapomnę tego nigdy.. . Wahała się jak ją wolałam ale odważyła się i ruszyła za pierwszym razem się nie udało ale za drugim zrobiła już kilka kroczków, jestem z niej dumna :)