Naturalne metody antykoncepcji

Naturalne metody antykoncepcji to metody uważane dzisiaj za najbezpieczniejsze, bo nie wymagają ingerencji w nasz organizm. Są jednak opinie, iż metody te są niezbyt skuteczne. Niska skuteczność, wydaje mi się, nie wynika z samym metod tylko raczej z niewiedzy na temat poprawnego stosowania naturalnych metod antykoncepcji, co obniża ich skuteczność. Ponadto ważne są dokładne obliczenia i okresowa, wymuszona abstynencja, którą nasz partner musi zaakceptować.

Do metod antykoncepcji naturalnej możemy zaliczyć:

  • metodę kalendarzową,
  • metodę termiczną,
  • obserwację śluzu metodą Billingsów,
  • stosunek przerywany.

Metoda kalendarzowa

Metoda ta nie daje najwyższej pewności, że kobieta nie zajdzie w ciążę. By ją stosować, oboje partnerzy muszą ją zaakceptować, gdyż wymaga okresowej abstynencji, w czasie owulacji (jajeczkowania). Na czym jednak konkretnie polega? Przede wszystkim na zrozumieniu fizjologii cyklu miesiączkowego.

Cykl miesiączkowy liczymy od pierwszego dnia krwawienia. Zatem pierwszy dzień miesiączki to pierwszy dzień cyklu. Przeciętnie prawidłowy cykl trwa około 28 dni. Aby móc polegać na tej metodzie, należy najpierw przez pół roku skrzętnie notować wygląd swojego cyklu. Tylko w przypadku, gdy nasze cykle są regularne, będziemy mogły zastosować tę metodę, gdyż będziemy pewne, kiedy przypadają nam dni płodne. Owulacja, czyli jajeczkowanie występuje  mniej więcej około 14 dnia cyklu, czyli w połowie długości jego trwania. Wtedy kobieta jest zdolna do zapłodnienia. Należy wziąć pod uwagę również to, że nasza komórka jajowa żyje średnio 12-48 godzin i aby nie zajść w ciążę, kobieta musi dokładnie wiedzieć kiedy w cyklu miesiączkowym występuje owulacja. Należy zatem dodać 2 dni przed dniem owulacji i 2 dni po owulacji – to jest okres płodny, w którym zajście w ciąże jest najbardziej prawdopodobne. Kontakty seksualne w tym okresie nie są wskazane. Biorąc pod uwagę jednak to, że niektóre czynniki np. zmiana klimatu czy stres mogą rozregulować nasz cykl, można stwierdzić iż metoda ta nie jest niezawodna. Według indeksu Pearla, na 100 kobiet stosujących tę metodę jako metodę zapobiegania nieplanowanej ciąży, w ciągu roku może zajść w ciążę od 14 do 47 kobiet.
Przemyślenia zostawiam Wam :-)

Metodzie termicznej i obserwacji śluzu poświęciłam nieco więcej uwagi i jeśli jesteście zainteresowane – kliknijcie tutaj!

 

Stosunek przerywany

Metoda ta rzadko uznawana jest w ogóle za metodę zapobiegania ciąży, jednak według niektórych źródeł nią jest. Na czym polega stosunek przerywany? Otóż polega na wysunięciu członka z pochwy na chwilę przed wytryskiem. Pewność tej metody jednak jest bardzo niewielka, uzależniona od refleksu partnera. Jej zawodność polega również na tym, że niewiele par zdaje sobie sprawę z tego iż przed finalnym wytryskiem w wydzielinie z penisa znajdują się znikome ilości plemników, które są jednak zdolne do zapłodnienia. Dodatkowo metoda ta nie działa korzystnie na naszą psychikę – musimy ciągle kontrolować czy to już ten moment, a to skupianie swojej uwagi na tym może doprowadzić do impotencji czy oziębłości seksualnej.

Drogie kobiety, wybór dla należy do Was i do waszych partnerów seksualnych!
Masz problem z podjęciem decyzji, którą metodę zastosować? Zajrzyj – Która metoda antykoncepcji będzie dla mnie najlepsza?
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat innych metod antykoncepcji? Zajrzyj do działu Antykoncepcja!

Podoba Ci się?

Zobacz komentarze (2):

  1. Metody naturalne są bardzo skuteczne – sama jestem tego przykładem. Korzystam z komputera cyklu – Cyclotestu. Za mnie interpretuje temperaturę więc wiem że się nie pomylę.

  2. Autorka dobrze spelniła kronikarski obowiązek wymieniając i opisując powyższe dwie metody – obie znane od starozytności (*) i obie mające skuteczność …. daleko nezadawalającą :/ Kalendarzyk sprawdzał się jako-tako tylko przy regularnych cyklach natomiast stosunek przerywany oprocz wspomnianej nieskutecznosci spowodowanej obecnością plemnikow w tzw. preejakulacie (wydzielinie zwilżającej żołądź członka) wiąże się z dużym stressem dla obojga partnerów: kobieta nie wie czy partner „wyskoczy” na czas a meżczyzna jest zmuszony do silnej samokontroli w sytuacji gdy już jest w szóstym niebie ;) a za chwilę ma być …. w siódmym! :D
    Dlatego obie te metody proponuję odłożyć tam gdzie jest ich miejsce – do lamusa! :)
    Natomiast umiejętnie stosowana metoda objawowo-termiczna NPR (Naturalnego Planowania Rodziny) – jak napisala wyżej Ashe – ma skutecznosć porownywalną do najskuteczniejszych metod sztucznych – hormonalnej i wkładki nie mając ich wad.
    Więcej napiszę w komentarzu do artykułu o NPR.
    (*) Dygresja: czy wiecie że biblijny Onan wcale się nie onanizował tylko współżyjąc z kobietą „wylewał nasienie na ziemię” czyli właśnie uprawiał stosunek przerywany?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *