To był moment, którego nie zapomnę do końca życia! – opis dumnej mamy Marzeny

Dumna mama Marzena również postanowiła nadesłać do nas swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury! :-)

Moja ciąża była ciążą książkową, aż do czasu… W 32 tygodniu ciąży bóle krocza nasiliły się, a podczas wizyty u lekarza okazało się, że moja córeczka jest już gotowa do przyjścia na świat! Dziecko ułożone było bardzo nisko, miałam częste skurcze i bóle spojenia. Leżałam w domu przez kolejne 3 tygodnie nie robiąc już nic, odliczałam  każdy dzień i modliłam się o zdrowie dziecka. W 35 tygodniu ciąży moje nogi  zaczęły bardzo puchnąć i boleć, a ciśnienie rosło. Kiedy przekroczyło wartość 150/90 pojechałam do szpitala… Okazało się, że muszę już zostać na oddziale patologii ciąży. To był początek 36 tygodnia ciąży, rozwarcie było już na 2 cm. 6 dni leżałam w szpitalu w oczekiwaniu na poród, jednak córeczka nie była taka szybka…W 37 tc lekarze postanowili wywołać poród ze względu na skoki ciśnienia. Po założeniu balonika rozwarcie nastąpiło 5 cm, a następnie podano mi oksytocynę i znieczulenie zewnątrzoponowe. Zaczął się poród, który następował szybko – po 2,5  godzinach miałam silne bóle parte. Niestety córeczka zatrzymała się w kanale rodnym i lekarze podjęli decyzję o CC. Mój mąż dzielnie towarzyszył mi podczas porodu, a potem czekał na Nas na korytarzu. Na sali operacyjnej pamiętam pierwszy krzyk mojej córki Dominiki – pamiętam, że popłynęły mi łzy szczęścia i ogromnego wzruszenia. To był moment, którego nie zapomnę do końca życia. Po 4 godzinach i 45 minutach porodu pojawiła się na świecie osoba, która odmieniła moje życie – moja kochana Dominika. Teraz ma 4,5 miesiąca i jest śliczną, energiczną dziewczynką. Urodziła się z wagą 3240g 54cm w 37 tygodniu ciąży. Miała 10/10 pkt.

Ogromne wzruszenie zawsze towarzyszy nam w trakcie tej najpiękniejszej chwili – w chwili przyjścia na świat naszego największego skarbu – dziecka! 
Dużo zdrówka dla prześlicznej Dominiki! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *