Dumna mama Monika pokrótce opisała swój poród. Zapraszam do lektury!
witam. chciałabym opisać swój poród: wszystko zaczęło się w nocy 18 października, kiedy to odeszły mi wody. szybko obudziłam męża i powiedziałam co się stało. ubraliśmy się i poszliśmy do szpitala który znajduje się za płotem. nie było jeszcze czynności skurczowej wiec musialam czekać do rana. o 8 dostalam oksytocynę dożylnie. Kilka skurczy i 3 skurcze parte i moja Zuzia jest z nami zrobila bardzo przyjemny prezent tatusiowi na imieniny. tata pełen dumy i zachwytu przeciął pępowinę.
Szybko i przyjemnie. Takich poród życzę każdej przyszłej dumnej mamie! :-)
Na zdjęciu Zuzia. Życzę dużo zdrówka! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥