Dumna mama Agnieszka urodziła poprzez cesarskie cięcie. Nic zaskakującego? A jednak… Przeczytajcie jej historię :-)
Witam. Ja rowniez urodziłam przez cesarskie cięcie. Gdy dowiedziałam się o ciąży byłam juz w 7 tygodniu. Ale jeszcze większe zaskoczenie miałam gdy po wizycie u Pana doktora, dowiedziałam się, że biją dwa serduszka. Radość niesamowita, a i za razem obawa czy dam sobie radę. Całą ciążę przeszłam bez żadnych komplikacji. W 36 tyg. Trafilam już do szpitala by mieli już nas pod obserwacją( zazwyczaj bliźnięta rodzą się wcześniej). Na usg stwierdzono, że dziewczyny są położone główkami do dołu-więc może uda się drogami natury. Niestety w niedziele po ponownym usg ułożenie się zmieniło. Do tego doszły problemy z tętnem dziewczynek i w poniedziałek rano przez cesarskie cięcie rozwiązano ciążę. Na świat przyszły przepiękne 2.5 kilogramowe dziewczyny. Cesarskie cięcie to też poród. I tu nie ma nic do dyskusji. Każda kobieta która tego doświadczyła na pewno zgodzi się ze mną.
Masz rację mamo! :-)
Dużo zdrówka dla córeczek ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥