Dumna mama Paulina również postanowiła nadesłać do nas swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury!
Staraliśmy się o dziecko ponad 3 miesiące. Robiłam testy – wszystkie negatywne.. zaczęłam się dziwnie czuc , okres mialam dostać w piatek , nie dostałam. Poczekalam do poniedziałku, zrobiłam dwa testy . Pojawiły się dwie cudowne kreseczki. Tydzień później bylam u lekarza – to był 6tc termin na 1.06.2016 ? Następna wizytę miałam w 9tc, założyli kartę ciazy. W 13tc , w czwartek w nocy trafiłam do szpitala . Myślałam że straciłam dziecko. Wszędzie było pełno krwi, skrzepow.. Tam po badaniach okazało się ze wszystko jest dobrze , dostałam leki na podtrzymanie i w nieedziele wypuścili mnie do domu , bo w poniedziałek miałam wizytę u swojego lekarza . Ze szpitala na wypisie było , aby lekarz prowadzący wysłał mnie na badania prenatalne – wysmial mnie. I tak zmieniłam lekarza. Wszystko było dobrze do 30tc. W 31tc lezalam w szpitalu z bólami brzucha , w 37 tak samo , w 39 z brakiem ruchów. Po badaniach wszystko wróciło do normy. przy wypisie w poniedziałek śmiałam się ze nie długo tu wroce . Długo to nie trwało. Pierwszy skurcz poczułam o 2.40 w srode w nocy ?były co 15minut , o 5 nad ranem nagle pojawiły się co 4 minuty. O 7.30 byłam na porodowce razem z chłopakiem który dzielnie mi towarzyszyl, podlaczyli mi kroplowke z oxy, położna zrobiła masaż szyjki. O 9.25 zaczęły się bóle parte, dwa razy poparlam i o 9.35 miałam swojego skarba 3380g i 57cm , 10/10. potem jeden party i łożysko wyszło. Położna musiała mnie naciac, bo maluch źle byl ułożony i grozilo mi cc. Kiedy podała mi znieczulenie do szycia podala mi drugą ampulke bo krzyczalam że wszystko czuje ?? śmiała się ze po znajomosci mi poda. Jestem szalenie szczęśliwa ze mino kłopotów podczas ciazy to mój pierwszy poród miałam taki latwy. Dodam ze urodziłam w wyznaczonym przez lekarza terminie. Szalenie go kocham ???
Wiesz co cieszy mnie najbardziej? Ano to, że Twoje wspomnienia z pierwszego Twojego porodu są tak pozytywne! :-)
Dużo zdrówka dla Twojego synusia! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥