„Pani ma 10 cm rozwarcia”! – historia dumnej mamy Karoliny

Dumna mama Karolina również postanowiła podzielić się z nami swoim opisem porodu. Zachęcam do lektury! :-) Mój poród wspominam całkiem nieźle ;-) Wstałam o 6 rano czując dziwne po olewania brzucha, jako że to mój pierwszy poród od razu umyłam się, poprosiłam narzeczonego by wziął wolne i poszliśmy do lekarza. Lekarka powiedziała, że są niby jakieś skurcze, […]

3610g 52cm 35cm głowa – córka! – opis dumnej mamy Moniki

Dumna mama Monika również postanowiła podzielić się z nami swoim opisem porodu. Zachęcam do lektury! Witajcie. Mój poród był szybki jak na pierwszy ale i tak zapamiętam go do końca życia. Byłam już dzień po terminie. O 22 położyłam się spać choć czułam że troszkę pobolewają mnie plecy, ale zawaliłam to na zmęczenie bo chodziłam cały dzień. […]

Mój poród będzie mi się śnił do końca życia… – opis dumnej mamy Renaty

Dumna mama Renata również postanowiła podzielić się z nami swoim opisem porodu. Zachęcam do lektury! Wiadomość o ciąży była dla mnie ogromnym zaskoczeniem, nie planowaliśmy jeszcze z mężem dzieci tym bardziej, że byłam na ostatnim roku studiów, chcieliśmy po mojej obronie wyjechać gdziekolwiek, odpocząć. Pamiętam pierwsze myśli po ujrzeniu dwóch kresek na teście ciążowym: „o nie!… poród […]

Młoda mama i… – opis dumnej mamy Darii

Dumna mama, młoda mama – Daria również postanowiła podzielić się z nami swoim opisem porodu. Zachęcam do lektury! :-) Witajcie kochani. Chciałabym Wam opisac moj poród, ktory dokladnie pamietam i jeszcze dlugo zapamietam. Mam 20 lat, w trakcie ciazy i 3 miesiace po porodzie mialam szkole. Dokladnie rok temu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Szok, przerażenie. […]

Wcześniaczek z całkiem słuszną wagą… – opis dumnej mamy Justyny

Dumna mama Justyna również postanowiła podzielić się z nami swoim opisem porodu. Zachęcam do lektury! Cała ciąże znosiłam źle. Miałam ogromne mdłości wymiotowałam nie mogłam nic jeść – skutek – silna anemia ciążowa. Od 32 tc skurcze były moim stałym towarzyszem jednak 8 stycznia poczułam ze zaczęło się coś dziać. Był to 35 tc czyli zdecydowanie jeszcze […]

Brakowało mi męża przy boku i opieki… – opis dumnej mamy Moniki

Dumna mama Monika również postanowiła podzielić się z nami swoimi porodowymi wspomnieniami. Jak było w jej przypadku? Przeczytajcie! Mój poród według opinii personelu, lekarzy i rodziny to pikuś. Szkoda tylko że moje i mojego męża odczucia są inne. Wszystko zaczęło się w Nowy Rok. 4 tygodnie przed planowanym terminem. Cały dzień miałam uczucie gorąca, byłam głodna i […]

Pomylono mnie z inną pacjentką… – opis dumnej mamy Patrycji

Dumna mama Patrycja podzieliła się z nami swoim… drugim opisem porodu! :-) Zachęcam do lektury! Opisywałam już kiedyś historię syna, który urodził się z wytrzewieniem jelit i jest już zdrowym 10-latkiem (KLIKNIJ ABY PRZECZYTAĆ OPIS PORODU) Czekaliśmy wtedy na narodziny córeczki. Dziś mija ponad rok od porodu i chcę podzielić się wrażeniami z tego pamiętnego dnia. Natalka. Tak ma […]

,,Dziękuję Bogu, że żyjemy” – historia anonimowej dumnej mamy

Pewna anonimowa dumna mama również postanowiła nadesłać do nas swój opis porodu. Opis jest nieco inny i zgodnie z tym o co prosi dumna mama – lepiej nie czytać jeśli samemu czeka się na poród! Całą ciążę czytałam opisy porodów innych kobiet i obiecywałam sobie, że gdy sama urodzę, to mój też się tu znajdzie. […]

Porod? Tylko cesarskie ciecie! – opis dumnej mamy Luśki

Dumna mama Luśka podzieliła się z nami swoim opisem :-) Zachęcam do lektury! :-) Witajcie! Listopad 2010-hura jestem w ciazy! Przebiegala pomyslnie, wszystkie wyniki ksiazkowe, nic lekarz do zarzucenia nie mial. Termin przewidywany 15-16 sierpnia. O zgrozo! Te dni nadchodza! Uff…minely ,a ja jeszcze chodze :D  Poniedziałek 26sierpnia dostaje skierowanie na jutro (tj wtorek) do szpitala na wywolanie porodu. […]

Po 57 dniach od narodzin… – historia dumnej mamy Angeliki

Dumna mama Angelika podzieliła się z nami swoim… podwójnym szczęściem! :-) Zachęcam do lektury! :-) 26 tc, ciąża bliźniacza , kolejna wizyta u ginekologa. Nikt nie spodziewał się tego, że chwile później karetka zawiezie mnie do kliniki oddalonej o 80 km. Badanie na fotelu okej, pora na usg szyjki i bach, 11 mm, rozwarcie ! Tydzień spędziłam w […]