Wiecie czym jest Baby Shower? To takie imprezy, póki co rzadko organizowane z Polsce, które urządza dla znajomych przyszła mama. Takie spotkanie ma na celu podzielenie się z innymi tą radosną nowiną. Zaproszeni goście przynoszą prezenty dla nienarodzonego dziecka i cieszą się wspólnie z przyszłą mamą. Nieodłącznym atrybutem takich imprez jest tort. Ale nie tak zwykły – torty są bardzo oryginalne i mają… zresztą zobaczcie same!
Zebrałam 10, moim zdaniem, najobrzydliwszych tortów i uszeregowałam jest od tych mniej do najbardziej okropnego. Osoby o słabych nerwach proszę o wstrzymanie się od dalszego oglądania :-)
10. Tort obrazujący ciążę bliźniaczą. Ciekawe, które z dzieci smaczniejsze…
(źródło: http://www.ivillage.com)
9. Tort przedstawiający noworodka bezpośrednio po porodzie na zestawie porodowym. Ukłony w kierunku twórcy – odwzorowanie oprzyrządowania stuprocentowe. Klem, kochery, wziernik i to łożysko w misce – mistrzostwo! Szkoda tylko, że do jedzenia a nie w formie rzeźby. Ja bym mimo wszystko podziękowała!
(źródło: http://www.ivillage.com)
8. A to co? Dwie nóżki i rączka?! Twórcę chyba poniosła wyobraźnia. I te rozstępy na brzuchu – napewno takiego wsparcia potrzebuje każda ciężarna…
(źródło: http://www.ivillage.com)
7. Aaaa, coś w kształcie krocza z tą uśmiechniętą noworodkową głową po środku! Ochyda!
(źródło: http://www.ivillage.com)
6. Worek owodniowy na wierzchu. I ten uśmiechnięty bobas. Dziękuję, jestem na diecie!
(źródło: http://www.ivillage.com)
5. Sine dziecko. Którą część ciała preferujesz? Nóżka, główka czy może pępowina?
(źródło: http://www.ivillage.com)
4. Przerażenie dziecka w kroczu matki. Również życzę powodzenia, ale za tort podziękuję…
(źródło: http://www.ivillage.com)
3. Dziecko z rękoma w kroczu matki? Współczuję rodzącej. Nie wiem jak Wy, ale ja patrząc na ten kisiel (??) mam odruch wymiotny.
(źródło: http://www.ivillage.com)
2. Jest i coś dla mam, które czeka cesarskie cięcie. Część ciała matki, ręce lekarzy, główka maluszka. Jednak najbardziej przerażające są nóżki w kroczu matki. Zjadłybyście?
(źródło: http://www.ivillage.com)
1. Ten tort zasługuje moim zdaniem na miejsce pierwsze z dwóch względów. Jest najobrzdliwszy z wszystkich przedstawionych i mam nadzieję, że wszystkie się ze mną zgodzicie. Druga kwestia – ukłony dla twórcy, bo sytuacja odwzorowana stuprocentowo. Właśnie tak wygląda główka wyrzynająca się na zewnątrz i to z takim widokiem spotyka się personel medyczny podczas końcowego etapu porodu. Ja jednak z tej racji za torcik podziękuję!
(źródło: http://www.ivillage.com)
Na koniec jeszcze taka mała niespodzianka. Widziałyście kiedyś łożysko? Ku ich czci także tworzy się torty! Po co? Naprawdę nie wiem… Kliknij aby zobaczyć!
I jak wrażenia moje drogie? Który tort według Was był najobrzydliwszy?
Co w ogóle myślicie na temat tego typu imprez? Moda z zachodu coraz szybciej przypływa do nas, więc być może już niebawem i u nas przyszłe mamy organizować będą imprezy Baby Shower. Zdecydowałybyście się? :-) Ja tak, pod jednym warunkiem. Tort musiałby być wyłącznie mojego autorstwa.
U podstaw tego że w Polsce takie imprezy nie są popularne leży to iż wiele osób wierzy jeszcze w różnego typu zabobony ciążowe z których wynika, że nie należy cieszyć się dzieckiem przed jego narodzeniem. Chcesz wiedzieć jakie jeszcze są zabobony, w które nie należy wierzyć? Przeczytaj Obalamy zabobony ciążowe :-)
Jak dla mnie – najokropniejszy chyba 6, fuj, taka galaretka :P
A sam pomysł baby shower nie jest zły, ale tak jak napisano – o torcie decyduję ja :) i raczej pozostanę przy tradycyjnym :)
wszystkie są okropne! mnie taką imprezę zorganizowała przyjaciółka na szczęście bez tortu. przyszło wielu znajomych przebranych za bobasy i zasypali nas prezentami dla obecnego jeszcze wtedy w brzuszku Michałka. świetnie spędziałam wtedy czas i odstresowałam się przed porodem. jak dla mnie super sprawa. coś takiego jak wieczór panieński tylko nie przed wyjściem za mąż, a przed zostaniem rodzicem. polecam naprawdę tylko właśnie bez tego typu dziwactw jak te torty. teraz, a co dopiero w ciąży bym ich za nic w świecie do ust nie wzięła!
To jakis dramat!!!
wstyd wydac taki tort
Artykuł wymiata!! :D Dla mnie REWLACJA! Nie wiedziałem o tym zwyczaju. Torty to prawdziwe dzieła sztuki! Nie widzę w nich nic obrzydliwego. Jako łakomczuch chętnie skosztowałbym każdego, ciekawe czy w smaku też takie super? Moje typy na podium: I miejsce – nr 9; II – nr1 – oba za urzekajacy realizm. III m-ce – nr 2 – za to samo + surrealistyczną syntezę „dwa w jednym”.
Rozumiem że te imitujące łożyska sa poza konkursem. Też ciekawe! Przyznam ze patrząc na łozysko po porodzie też miałem skojarzenia kulinarne. Ale nie z tortem tylko z …. watrobka wieprzowa -tez lubie smazona z cebulka. :)
bywalec1: Też uważam, że te torty są dziełem sztuki, ale mimo wszystko nie wzięłabym do ust ani kawałka. Nie byłabym w stanie pokroić nawet takiego noworodka. Ja tam smaku nie jestem ciekawa – jak niby może smakować krocze? :D A no tak – biorąc pod uwagę Twoją płeć to mnie to nie dziwi :D
Trzeba było więc zabrać łożysko do domu, przyrządzić tak jak lubisz i zjeść :-) Na zachodzie już panuje taka moda. Zwolennicy uważają, że skoro ssaki spożywają swoje łożyska zaraz po porodzie, to niby dlaczego ludzie mają tak nie robić? Istnieją nawet doniesienia, że łożysko zjedzone przez matkę chroni ją przed wystąpieniem depresji poporodowej, choć moim zdaniem to gruba przesada. Baby blues – może i owszem, ale depresja to już trochę głębsza sprawa.
Swoją drogą… nasunąłeś mi pomysł na nowy temat :-)
Nieporozumienie: lubię wątrobkę (wieprzową) z cebulką, nie łożysko ktore przypomina ją (surową) z wyglądu. Nie jestem kanibalem! :P
Fakt, krojenie i spożywanie potraw mających formy ludzkie czy symboliczne jest kontrowersyjne. Ale skoro nasz p. Prezydent pokroił bialego orła z czekolady…. ;)
„…jak niby może smakować krocze? ” Myślę że Dumnamama to portal poświęcony macierzyństwu a nie erotyce, pozwól więc że nie rozwinę tematu i pozostawię to pytanie bez odpowiedzi ;)
Z drugiej strony pytanie „dlaczego kobiety jako jedyne z samic ssaków nie zjadają swoich łozysk po porodzie?” jest dla mnie nieco nurtujące… Ale raczej filozoficznie niż praktycznie ;)
Te torty są okropne i szczerze wątpię czy którejś przyszłej manie takie cudo?się spodoba?