Dumna mama Klaudia opisała dla nas swój DRUGI, NIEPLANOWANY poród. Zachęcam do lektury! :-)
http://dumnamama.pl/
Druga ciąża była taoalnym zaskoczeniem. A dlaczego? A dlatego że miałam spirale.
Narzeczony akurat przyjechał na kilka dni z Niemiec i mieliśmy miło spędzić czas. Śmiałam się że jednak chyba nic nie wyjdzie, ponieważ z wyliczeń wyszło że dostanę okres. Jednak okresu nie było ale jakoś nie specjalnie się przejełam. Nadal był nieregularny.
Po przyjeździe narzeczonego poszliśmy z córką do sklepu. Szliśmy za mężczyzną, który palił i nieświadomie, dmuchnął mi w twarz. Od razu zrobiło mi się niedobrze więc narzeczony zaproponował pójście do apteki po test – odruch wymiotny po zapachu papierosów miałam już w pierwszej ciąży. Kupiliśmy a w domu jedna mocna kreska i druga delikatniejsza. Następnego dnia z samego rana dwie mocne krechy.
Na dniach pojechaliśmy wyciągnąć spirale. Dzięki Bogu był to 4 TC więc ciąża się zachowała a dziecku nic sie nie stało. Badania, USG, chodzenie do lekarza – chłopak. Cała ciąża przebiegała dobrze a pod koniec nerwy. Częste wizyty w szpitalu, bóle brzucha, skurcze. Zagrożenie zatruciem ciążowym, lekarze zmartwieni że syn od 20 TC zwolnił rośnięcie i przybieranie na wadze.
W 39 TC zgłosiłam sie do lekarza, następnego dnia przed 12 zabrano mnie na cesarke. Podczas cesarki kolejne nerwy, lewa strona znieczulona, zaczynają mnie ciąć a ja czuje wszystko co mi robią po prawej stronie: czułam jak wkłuwają mi się w biodro. Przez kolejne minuty obracali mnie na stole żeby znieczulenie „spłynęło” na prawą stronę. Lekarze zaczęli mnie straszyć znieczuleniem ogólnym jednak w końcu się udało.
O 12:20 z wagą 2910 i 49 cm urodził się Dominik. Nasze drugie szczęście. I choć pojawił się w naszym życiu nieco za wcześnie (planowaliśmy drugie dziecko później) to nie zamienilibyśmy naszej rodzinki na nic innego.
Ciąża, choć nieplanowana, daje tylko szczęścia!
Dużo zdrówka dla Twoich pociech! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥