Metoda termiczna i obserwacji śluzu to dwie metody wchodzące w skład naturalnych metod antykoncepcji. Postanowiłam jednak poświęcić im odrębny artykuł, gdyż metody te są nieco skomplikowane, a zależy mi abyście dobrze zrozumiały to, co chcę Wam przekazać.
Metoda termiczna
W każdym cyklu miesiączkowym można w prostu sposób rozpoznać jajeczkowanie mierząc temperaturę. To jednak wymaga systematyczności z naszej strony. Temperatura ciała zmienia się w charakterystyczny sposób w poszczególnych fazach cyklu. Od miesiączki do jajeczkowania (I faza cyklu) temperatura jest niższa. Natomiast od jajeczkowania do następnej miesiączki (II faza cyklu) temperatura jest wyższa.
Okres płodności przypada na dni, kiedy temperatura ciała kobiety nagle z niższej przechodzi w wyższą. Wtedy też następuje uwolnienie dojrzałej komórki zdolnej do zapłodnienia. Trwa to około dziewięciu dni – 6 dni temperatury niższej przed 3 dniowym skokiem temperatury na wyższą. Okres niepłodności po jajeczkowaniu zaczyna się czwartego dnia temperatury wyższej i trwa aż do wystąpienia następnej miesiączki.
Jak prawidłowo mierzyć temperaturę ciała?
Codziennie rano, po przebudzeniu mierzymy temperaturę wstrząśniętym termometrem w pochwie. Ważne jest, aby pozostać pod kołdrą, gdyż wyjście z łóżka może zaburzyć pomiar (temperatura ciała ulegnie zmianie). Pomiary należy wykonywać systematycznie i dokładnie, zawsze o tej samej porze przez 5 minut w tym samym miejscu (najlepiej w pochwie, ale można w odbycie lub jamie ustnej). Po około 3 miesiącach samodzielnej obserwacji, warto zgłosić się do lekarza ginekologa i skonsultować z nim swoje obserwacje.
Jeśli kobieta spełni wszystkie warunki pomiarów temperatury, skuteczność tej metody może być dość wysoka. Wśród 100 kobiet stosujących metodę termiczną obserwuje się od 1 do 3 nieplanowanych ciąż w ciągu roku stosowania metody.
Jak wyznaczyć okres niepłodności przed jajeczkowaniem?
Po obserwacji i mierzeniu temperatury ciała przez kolejnych 6 cykli, kobieta powinna ustalić najkrótszy z nich i najkrótszą fazę najniższej temperatury.
Od najkrótszego cyklu odejmujemy 19 dni, a od najkrótszej fazy niskiej temperatury odejmujemy 6 dni.
Przykład:
6 kolejnych cykli trwało kolejno: 28, 25, 29, 30, 28, 31 dni- wyznaczamy najkrótszy tj. 25 dni
Teraz obliczamy: 25 – 19 = 6 dni
Długość fazy najniższej temperatury w tych samych cyklach wynosi: 14, 16, 17, 13, 15, 16 dni – najkrótsza faza temperatury najniższej trwała 13 dni
Teraz obliczamy: 13 – 6 = 7 dni
Wniosek? Okres niepłodności przed jajeczkowaniem trwa 7 dni od pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego.
Metoda ta wymaga wnikliwej obserwacji, dokładności i sumienności, więc jeśli nie jesteś osobą, która cechuje się takimi umiejętnościami, lepiej z niej zrezygnuj.
Metoda obserwacji śluzu – metoda Billingsów
Ta metoda antykoncepcji ta polega na obserwacji o cenie śluzu szyjkowego. Śluz ten zmienia się w zależności od fazy cyklu, w której się znajdujemy. Okres niepłodności przed jajeczkowaniem to okres suchy. Wtedy w przedsionku pochwy obserwujemy suchość. Okres płodny rozpoczyna się w momencie, gdy kobieta zaczyna odczuwać wilgotność w okolicy krocza. Wtedy można także zaobserwować przezroczysty śluz wydobywający się z pochwy. Śluz płodny, przedowulacyjny przypomina swoim wyglądem białko jaja kurzego. Jest przejrzysty, bardzo rozciągliwy, śliski i daje uczucie wilgotności w okolicy zewnętrznych narządów płciowych. Taki śluz to przyjaciel plemników – przedłuża ich żywotność i pomaga im dotrzeć do jajowód, gdzie dochodzi do zapłodnienia. Dzień najbardziej płodny, to ostatni dzień występowania takiego śluzu. Jajeczkowanie następuje tuż po szczycie wydzielania śluzu. W ciąże jednak można zajść do 3 dni od tego momentu. Później, aż do następnej miesiączki występuje okres niepłodności. Może wtedy także pojawić się śluz, jednak jest on lepki, gęsty i nie przepuszcza plemników, przez co nie może dojść do zapłodnienia. Miesiączka powinna zacząć się około 12-16 dnia po szczycie wydzielania śluzu
Na czym polega poprawność obserwacji śluzu?
- obecność lub brak śluzu stwierdza się podczas normalnych czynności fizjologicznych podczas dnia,
- poczynione obserwacje należy dokładnie zapisywać,
- obserwacja musi być bardzo staranna i dokładna,
- przy rozpoczęciu obserwacji (w pierwszym miesiącu) dobrze byłoby zaniechać współżycia płciowego, aby poprawnie ocenić nasz śluz.
Skuteczność metody obserwacji śluzu nie jest satysfakcjonująca. Można ją ocenić na raczej niską. Na 100 kobiet, które przez rok czasu stosuję tę metodę, jako metodę zapobiegania ciąży, w nieplanowaną ciążę zachodzi od 15 do 32 kobiet.
Warto na koniec wspomnieć o tym, że obie te metody mogą być łączone i dawać o wiele lepsze rezultaty w zapobieganiu niechcianej ciąży. Należy wtedy jednocześnie, najlepiej na jednym kalendarzu prowadzić obserwację temperatury ciała i śluzu. Wiele kobiet, które korzystają tylko i wyłącznie z naturalnych metod antykoncepcyjnych łączy obie i odnotowuje świetne rezultaty.
Na koniec pytanie do Was. Któraś z Was korzysta z wyżej wymienionych metod? A może słyszałyście o kimś, kto korzysta? Napiszcie, jak w praktyce to wszystko wygląda? Czy są to skuteczne metody zapobiegania ciąży? Ja przyznam szczerze, nie znam nikogo. Albo kwestia jest taka iż w dzisiejszych czasach ludzie nie lubią się tym chwalić…
Masz problem z podjęciem decyzji, którą metodę zastosować? Zajrzyj – Która metoda antykoncepcji będzie dla mnie najlepsza?
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat innych metod antykoncepcji? Zajrzyj do działu Antykoncepcja!
Moim zdaniem, jak jesteśmy chrześcijanami, to nie powinniśmy stosować żadnej antykoncepcji!
Zgadzam się absolutnie. Najlepiej mnożyć się jak króliki na chwałę Pana i czekać na 500+. Przecież starsze dzieci zajmą się młodszymi… po co sobie zawracać głowę jakimś śluzem, temperaturą albo dopuszczać do wstrzemięźliwości.