Niestety miał tylko 1710 gram… – opis dumnej mamy Martyny
Dumna mama Martyna również opisała dla swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury! :-) To było 18 grudnia… „Wieczorem jak zawsze wzięłam szybki prysznic i położyłam się spać. Mąż miał iść na pierwszą zmianę do pracy ale gdy mnie obudził że wychodzi było już pewne że wyjdziemy, ale razem. Po przebudzeniu pierwsze co odczułam to silny skurcz, […]