Synusia nie ma w inkubatorku, ale leży już w łóżeczku… – opis dumnej mamy Lisy
Dumna mama Lisa zechciała podzielić się z nami swoimi porodowymi i tymi poporodowymi, wspomnieniami. Zachęcam do lektury! W 37 tc trafiłam do szpitala z powodu opuchniętych nóg, gdzie okazało się, że wszystko jest ok. Następnego dnia zrobili mi dokładne badania po czym stwierdzili, że lepiej będzie zakończyć ciąże, gdyż łożysko było nie wydolne. Rano o godz. 9 […]