Kocham całym serduszkiem! – opis dumnej mamy Anny

Dumna mama Anna również nadesłała do nas opis narodzin swojego maleńkiego szczęścia. Zachęcam do lektury! :-)

Dnia 17 lipca w dniu moich urodzin gdy to chłopak oświedczył mi się również dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć dziecko. Wspaniały dzień? Żeby potwierdzić ciążę umówiliśmy się do lekarza. Po paru godzinach byliśmy już na 100% pewni że wszystko jest ok . Termin pierwszy miałam na 17 marca, drugi na 24 marca. Przez 8 miesięcy byliśmy pewni(bynajmniej lekarz mówił ze na 90% dziewczynka, ponieważ maleństwo cały czas odwracało się małą pupcią do nas, a jajeczek nie było widać,  tak też myśleliśmy że będziemy mieć swoją mała Amelkę <3 jednak miesiąc przed porodem okazało się, że to jednak chłopczyk. Wybraliśmy imię Alan. Dnia 9 marca lekarz oznajmia 3cm rozwarcia, jeśli przez tydzień nic się samo nie zacznie udać się do szpitala na ktg. Także też tak zrobiłam. Jednak na ktg nic nie wskazywało o jakimkolwiek procesie porodu, lekarz powiedział, że jeszcze z tydzień pochodze. Wróciłam do domu. Na następny dzień 17 marca podczas kąpieli o godzinie 19 zaczęły się skurcze, koło 22 udałam się na szpital. W szpitalu bez zadnego badania usg czy z małym jest ok. O godzinie 3:45 urodziłam siłam natury 4kg i 55cm synka, niestety pomimo, że ja niska i drobna dziewczyna na tak duźego chłopca, mały mial złamany obojczyk. Mimo bólu kocham mojego małego i najważniejszego skarba całym serduszkiem <33

Ojjj… Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i teraz możecie cieszyć się sobą nawzajem :-)
Dużo zdrówka dla uroczego Alanka! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Zobacz komentarze (1):

  1. Mój synek również urodził się że złamanym obojczykiem. Ważył 4680 g . Również jestem mała i drobna. Także wiem co pani czuła. Pozdrawiam i życzę zdrówka dla was;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *