Dumna mama Jowita już po raz drugi nadesłała do nas swoje porodowe wspomnienia. Tym razem opisuje swój poród nie co inaczej… Zachęcam do lektury! :-)

Witam ponownie.  Jakiś czas temu opisywałam swoje dwa porody, jeden zakończony w sposób którego żadna matka nie życzy najgorszemu wrogowi – cc w 26tygodniu i odejście w drugiej dobie życia moich dwóch tak wyczekiwanych synków, oraz już szczęśliwie zakończony poród sn (rok po cc – tak, to możliwe!).  Córka ma już 4 latka i dwa i pół tygodnia temu została starszą siostrą.
Ta ciąża była całkiem inna niż poprzednie: stany zapalne, podejrzenie przedwczesnego odpływania wód, kolka nerkowa i w końcu odejście wód trzy tygodnie przed terminem… Zazwyczaj słyszałam, że drugi poród jest łatwiejszy… To nieprawda! Wszystko trwało dłużej,  musiałam dostać kroplówkę na wywołanie i dopiero wtedy wszystko zaczęło dziać się ekspresowo. Mój pierwszy komentarz porodu? Oczywiście najpierw zachwyt nad córeczką, która jest kopią starszej siostry a później „Jeśli mąż chce syna, musi go sobie sam urodzić!  Nigdy więcej!”. Córeczka mimo urodzenia na granicy wcześniak – noworodek,  urodziła się spora 3440g i 52cm (starsza do dwa tygodnie przed terminem 3330g i 50cm). Chyba jedak dobrze, że urodziła się wcześniej, bo pewnie w terminie nie dałabym rady :-) Niestety malutka miała zapalenie płuc i dwa tygodnie spędziłyśmy na oddziale. Wczoraj wróciłyśmy do domu, w końcu jesteśmy wszyscy razem a starsza siostra (na dzień dzisiejszy) jest zakochana w maleństwie.

Na zdjęciu: na górze (po lewej) starsza córka 4lata temu, na dole (po prawej) młodsza teraz :-)

Dziękujemy za kolejny opis Dumna Mamo!
Dużo zdrówka dla uroczych siostrzyczek. Toż to bliźniaczki – podobne do siebie jak dwie krople wody! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥