Dumna mama Ania również postanowiła nadesłać do nas swoje porodowe wspomnienia. Wspomnienia z nieco szybkiego porodu. Zachęcam więc do lektury!
To byla niedziela 17.07. Późny wieczór. Dostałam delikatne, nieregularnie skurcze, czułam że to będzie już niebawem. Gdy byliśmy już gotowi do wyjścia z domu skurcze minęły, wiec położyłam się spać. Po 20 minutach stwierdziłam ze trzeba jechać i wraz z mężem udałam się do szpitala. W szpitalu zbadali mnie i stwierdzono że mąż może jechać do domu bo mam tylko 2 cm rozwarcia i ze poród zacznie się rano. Mąż udał się do domu, mnie podłączono do ktg. Po 15 minutach dzwoniłam dzwonkiem ze skurcze są silne. Lekarz poprosił mnie do pokoju badań, wstając z łóżka odeszły mi wody. Lekarz kazał dzwonić po męża. Trwało to jeszcze 2 godziny. 2 godziny skurczy i 10 minut skurczy partych i mała była z nami. Urodzona 18 lipca o 2.30 z waga 3050g dł. 52 cm.
Gratulacje dumna mamo! ♥
Dużo zdrówka dla uroczej Antosi! Dzisiaj wygląda już tak: ZOBACZ ZDJĘCIE ANTOSI W GALERII NASZYCH POCIECH! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥