Dumna mama Joanna również opisała dla swoje porodowe wspomnienia. Zachęcam do lektury!
Długo czekałam i się doczekałam. Nigdy nie zapomnę jak mówiłam do mamy swojej że ja to bym chciała urodzić na miesiące letnie maj, czerwiec i to będzie syn. I proszę bardzo Szymuś przyszedł na świat wtedy kiedy mama i tata bo mama urodziła się 12 a tata w niedzielę a nasz synek 12 czerwca 2016 i w pierwszy mecz :-) mały kibic. Poniosły mnie trochę emocje i malutki dostał na koniec 8 punktów słabo oddychałam, dodatkowo bardzo bolało i krzyczałam żeby już wyjęli. Pomogli mi urodzić dziecko niestety położna źle zrozumiała moje słowa i myślała że chce oddać syna. Niestety malutki też był obserwowany w cieplarni od razu, nie byliśmy razem. Ale po zaszyciu pani doktor przyniosła Szymka na kangurowanie cudowne uczucie było go przytulić. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego synka.
Pierwsze przytulenie – cudowna sprawa!
Dużo zdrówka dla uroczego Szymusia! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥