Dumna mama Karolina podzieliła się z nami swoimi przeżyciami z dwóch porodów. Idealnie nie było, ale… Zachęcam do lektury! :-)
Witam. Długo się przybierałam do opisania swoich porodów. W końcu mam dłuższą chwilę i spokojnie mogę opisać swoje relacje, emocje(…) :) O pierwszej ciąży dowiedziałam się 5lutego (5tydz. ciąży) Bardzo ucieszylismy się z mężem o tej wiadomości. Jak przy ciąży pojawiają się dolegliwości (do 2m-c) Wszystkie badania były wporządku. Po 6m-c dowiedzieliśmy się, że będzie to córka (Zuzia) Zaczeliśmy pomału wszystko kompletować.. ;) Do końca ciąży nic się nie działo.. aż 4 dni przed terminem, po 8 rano poczułam pierwszy skurcz. Nie czekając dłużej, zadzwoniłam po męża żeby wracił z pracy. Po 9 byliśmy w szpitalu. Tam robiono wywiad, badania (papierkowa robota :/ ) I kazano iść na porodówkę. Na ktg brak skurczów. Przeleżałam na sali do końca następnego dnia. Cała akcja porodowa zaczęła się po 21. Urodziłam zdrową i piękną córeczkę 5 pazdziernika 2013. ( godz. 01,50 , 2860g i 53cm. ) Jedyny problem jaki był to, że łożysko było przyrośniete, potrzebny był zabieg. Więc uśpili mnie. Straciłam dużo krwi, i potrzebna była transfuzja. Córeczkę dostałam dopiero po 15 godz. Całe i zdrowe wyszłyśmy do domu po 3 dobie. :) Druga ciąża była dla nas mega zaskoczeniem, może jednak niespodzianką… Ten okres ciąży był troszkę gorszy. Dolegliwości trwały bardzo długo (do 5 m-c) Potem było lepiej i ze mną i z dzieciątkiem. Na każdym badaniu usg nie było widać kto zamieszkuje w brzuszku… Tydzień przed porodem trafiłam do szpitala z wysokim ciśnieniem. Po 3 dniach było ok więc wypisali mnie do domu (był to poniedziałek) Pani doktor powiedziała, że mam się wstawić za tydz. na porodówce :) Lecz nasze dzieciątko nie chciało dłużej czekać i w środę znów zawitałam do szpitala.. Dostałam krwotoku. Kazano leżeć.. i tak przeleżałam do czwartku do godziny 18, odeszły mi wtedy wody i zaczeło się. Urodziłam zdrową i piękną córeczkę (Ania) o godz. 22,30. 3140g 57cm i 10pkt. :) Całe i zdrowe wyszłyśmy po 4 dobie do domu. Oba porody nie były trudne. Z uśmiechem przypominam sobie te okresy.. :) Teraz Zuzia ma 2 latka a Ania 2 miesiące. Kochamy je ponad życie. <3
Tak trzymaj dzielna mamo! :-)
Dużo zdrówka dla Twoich pięknych córeczek, które mamy okazję podziwiać na zdjęciu! ♥
Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.
Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)
A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥