W czasie ciąży bardzo chciałam aby moja Juleczka urodziła się z włoskami.
Dziś ma już 8 tygodni i małą czarną czuprynkę. Śmieją się, że po mamusi:) (szkoda,że nikt nie wie że jestem farbowaną czarnulka :D )
Zdjęcie nadesłała dumna mama Anna.
"Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze, a przebacza, odepchnięta wraca - to miłość macierzyńska"