Ostatni raz z mężem przed porodem zbliżyliśmy się… – opis dumnej mamy Renaty

Dumna mama Renata również postanowiła podzielić się z nami swoimi porodowymi wspomnieniami :-) Zapraszam do lektury!

Termin był na 10.03.2017 r. Wieczorem 9. 03. nic nie wskazywało na rozpoczęcie się akcji porodowej. Ostatni raz z mężem przed porodem zbliżyliśmy się. Obudziłam się o 12.30 w nocy. TAK to skurcze. Mąż szybko się ubrał, ja tak samo. Szybkie uściski teściowej. I jedziemy :) jeszcze przed 1 w nocy byliśmy już w szpitalu. skurcze od razu miałam co 3 minuty. dojechaliśmy do szpitala to rozwarcie było na 4  cm. Poszliśmy na salę porodową. Położne najmilsze na świecie. Dziękuję Paniom. bardzo pomogły. co chwila pytały się czy chcę wody, jak się czuję. Zaczęła nadchodzić Ta CHWILA… Położne pytają męża czy chce zostać, on jednak stwierdził że poczeka za drzwiami. Wyszedł. za chwile się zaczęło. 2 parcia, 2 krzyknięcia i jest :) godz.3.40 Córeczka Olga. 51 cm i 3290
 g. Wspaniała maleńka istotka. Dziś ma już 7 miesięcy. Daje tyle szczęścia razem ze swoim braciszkiem ile można byłoby sobie wymarzyć. Poród był wspaniałym przeżyciem. Pierwszy jak i drugi. Szczęśliwa mama dwójki wspaniałych i wymarzonych dzieci.

Gratulacje dumna mamo! Dziękujemy za Twoje wspomnienia!
Dużo zdrówka dla Twoich pociech! 

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *