Po każdej burzy wychodzi słońce… – historia dumnej mamy

Pewna anonimowa Dumna Mama również postanowiła podzielić się z nami swoją historią. Zachęcam do lektury!

6 lat temu. . . .silny ból brzucha. . Szpital guz 6 cm na prawym jajowodzie następnie operacja i rozmowa z lekarzem. Jajowód został usunięty. . W przyszłości będzie Pani miała problemy z zajściem w ciążę. . . . Dwa miesiące po operacji na teście ciążowy dwie kreski niesamowite szczęście.. lekarz był zdziwiony że tak szybko udało mi się zająć w ciążę. Ciąża przebiegała książkowo w lipcu przez cc  przyszła na świat nasza kochana córeczka. Dwa lata później postanowiliśmy z mężem o  powiększeniu rodziny niestety tym razem trwało to półtora roku zanim pojawiły się dwie kresu na teście. Pierwsza wizyta u lekarza potwierdzającą ciążę  i wszystko ok. W 12 tygodniu nagle zaczęłam plamic. Szybka decyzja-szpital. Niestety ciąża obumarła . . . Załamałam się. . Nie mogłam pogodzić się z myślą ze straciliśmy naszą małą istotkę.  . . . Pół roku później dwie kreski na Teście niesamowite szczęście i jednocześnie strach przed kolejną stratą . . Mnóstwo badań. Wyniki złe duża anemia i najgorsze TOKSOPLAZMA lekarz podjął szybka decyzje anybiotyk. Kolejne badania wirus cytomegalii. . Zalamałam się. . . .  Bałam się żeby dziecko nie urodziło się chore. Kolejne badania. TOKSOPLAZMA przebyta w przeszłości troszkę ulżyło pojawiła się nadzieja ze wszystko będzie dobrze. Badania wychodziły w miarę dobre. Nadszedł dzień porodu. CC planowane. Strach i ogromne szczęście że za chwilę przytulę moje maleństwo. Na sali lekarz mówi dziewczynka ale nic więcej. Zabrali ja na badania ze względu na przebyte przeze mnie choroby. Na szczęście za co dziękuję Bogu wszystko dobrze miała na początku problem z oddychaniem ale jest cała i zdrowa. Niedługo skończy pół roku. Z biegiem czasu wiem że.my kobiety jesteśmy naprawdę bardzo silne i że po każdej burzy wychodzi słońce.

Oj tak… po każdej burzy musi wyjść słońce!
Dużo zdrówka dla Twoich pociech! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *