Dziecko ustalo w rozwoju… – wspomnienia dumnej mamy Irminy

Dumna mama Irmina urodziła trochę przed czasem by uratować życie córki… Zachęcam do przeczytania jej historii!

Był 38 tydzień ciąży. Gdy wybralam sie na ostatnią wizytę lekarka stwierdzila,ze jest juz rozwarcie na 3cm. Szybko wypisala mi skierowanie do szpitala i kazala jak najszybciej sie tam stawic. Zamurowalo mnie bo do rozwiazania byly jeszcze 2 tyg. Zaplakana wróciłam do domu oznajmiajac wszystko mezowi. Pojechaliśmy. Lekarz ktory mial wtedy dyzur po zbadaniu mnie stwierdzil ze moze tak byc, bo macica sie dopiero przygotowywuje do porodu ( zwlaszcza ze pierwszy porod z corka mialam ciecie cesarskie ). Przyjal mnie jednak na 3 dni obserwacji. Nastepnego dnia zabrali mnie na usg. Lekarz robiac wtedy usg oznajmil: ” dziecko ustalo w rozwoju, jest w 34 tygodniu”. Zamarlam. Gdy bylam juz na sali przyszedl do mnie osobiscie ordynator i stwierdzil ze „w poniedzialek ide… Do ciecia”.byl wtedy piatek. Lekarka ktora robila usg ponownie nie dawala gwarancji ze po wszystkim dziecko przezyje. Przez 2 dni musialam brac sterydy aby wyksztalcily sie plucka. W niedziele wieczorem oboje z mezem bardzo rozpaczalismy. Nie wiedzielismy co przyniesie Nam kolejny dzien. Kolejnego dnia rano naszykowana bylam juz do ciecia. Znioslam je gorzej niz z pierwsza corka. Tracilam oddech. Ale wszystko sie udało. Urodzilam sliczna zdrowa córeczkę. Dostala 10 pkt apg. Gdy tylko ja zobaczylam od razu splynely mi lzy szczescia. Tak bardzo bylismy szczesliwi ze juz jestesmy wszyscy razem. Dopiero pozniej przy wizytach poloznej dowiedzialam sie ze gdybym przyszla w dniu porodu dziecko by juz nie zylo. Takze szczescie w nieszczesciu ze trafilam do tego szpitala 2 tyg przed terminem. Coreczka miala 47cm i 2440 przy urodzeniu. Teraz ma juz 16 miesiecy i jest kochanym urwiskiem ;) pozdrawiam.

Przedwcześnie? Trudno! Najważniejsze, że córeczka urodziła się cała i zdrowa!
Dużo zdrówka dla Twoich pociech! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *