Superbohaterowie istnieją nie tylko w bajkach! – opis dumnej mamy Pauliny

Dumna mama Paulina również zdecydowała się nadesłać do nas swoją opowieść. Opowieść o superbohaterze. Zachęcam do lektury!

Pamiętam jak by to było dzisiaj. Noc z 13 na 14 lutego godzina 2.45 zaczęła się nasza przygoda. Obudziły mnie sączace wody płodowe. Godzina 3 była już w szpitalu lecz musieli mniej zawieść karetka na sygnale do wojewódzkiego szpitala z powodu że ciąża miała 33 tygodnie i zaczęły się skurcze co pięć minut. Na powitanie musiałam ponad godzinę odpowiadać na pytanie w bólach. Z tego wszystkiego zapomniałam ile mam lat. Dopiero po południu zaczęły się badania lecz nic nie wiedziałam. Dostawalam jedynie kroplowki na podtrzymanie który i tak nic nie działały. Bóle było coraz częściej i silniejsze. Kazali mi leżeć na płasko  w bólach krzyżowych bali się ze maleństwo może się udusić lub wypaść pepowina. Po paru godzinach byłam na porodowce na której mały przez 12 godzin dostał 2×sterydy na płuca. Nagle znalazłam się na oddziale dalej w bólach… na drugi dzień po 40 godzinach dzięki interwencji mojego narzeczonego zostałam ponownie zbadana i sytuacja była poważna. Główka maluszka była praktycznie widoczna. Godzina 20 wybiła a ja leżałam na porodowce. Godzina 22.15 Fabiś był już z nami powitał świat z krzykiem. Położyli mi go na piersiach bo był bardzo silny lecz po chwili został przewieziony na oiom. Jego płuca odmówiły współpracy po paru godzinach lecz nasz wojownik nie poddał się. Po miesiącu mogliśmy go zawieść do jego łóżeczka. Zaczęła się nasza przygoda ze specjalistami lecz lekarze są zdumieni ze synek jest okazem zdrowia i jest silniejszy od rówieśników, jest jedynie mniejszy od nich ale z czasem i w tym dogoni ich. Jestem dumna mama i mój synek jest mija inspiracją i dowodem że superbohaterowie istnieją nie tylko w bajkach.

Ojj tak, superbohaterowie istnieją nie tylko w książkach! Historie mnóstwa z nich znalazło tutaj swoje miejsce. Teraz czas na Fabisia :-)
Dużo zdrówka dla Was! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *