Bardzo wzrosło ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa… – opis dumnej mamy Barbary

Dumna mama Barbara również postanowiła podzielić się z nami swoją historią. Zachęcam do lektury! :-)

To moja druga ciąża, zupełnie inna niż poprzednia. Długo staraliśmy się o dziecko i nic, Doszliśmy do wniosku, że damy sobie spokój, mamy zdrowego 8 latka i to Nam wystarczy i wtedy niespodziewanie na teście ciażowyn pojawiły się dwie kreski- radości nie było końca! Pierwsze badania prenatalne, pobranie krwi do analizy biochemicznej i informacja że gdyby było coś nie tak to będą dzwonić. Nie myślałam o tym bo przecież wszystko będzie w porządku! Niestety zadzwonili, do końca życia nie zapomnę jak usłyszałam po drugiej stronie „…proszę jak najszybciej zgłosić się do lekarza, bardzo wzrosło ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa…” Następnego dnia wizyta u genetyka i decyzja o wykonaniu amniopunkcji, do trzech tygodni będą wyniki… To były najgorszy czas mojego życia, ciągły płacz i strach czy moje dziecko będzie zdrowe? W końcu telefon „… kariotyp prawidłowy, płeć żeńska…” Radości nie było końca, będziemy mieli parkę ? Wszystko wróciło do normy aż do 30 tygodnia ciąży kiedy to pewnego wieczora zaczęły mi odchodzić wody… Szybkie pakowanie, pogotowie, szpital jak się później okazało nie przystosowany aby przyjąć na świat takiego maluszka. Jedna noc na podtrzymaniu, kroplówki na zatrzymanie skurczy i następnego dnia przewiezienie do kolejnego szpitala… Kolejne dwa tygodnie byłam na podtrzymaniu, wody cały czas sączyły, ciągły strach i obawa jak się miewa moja kruszynka… W końcu decyzja o cc,  wdała się infekcja, nie można było dłużej czekać! I tak oto 24.02.2017r o godzinie 9:55 przyszła na świat nasza córeczka w 32 tygodniu ciąży, waga 1750g i 38 cm. Nie mogłam jej nawet zobaczyc, ponieważ musiała się znaleźć jak najszybciej w inkubatorze. Miesiąc córka przebywała w szpitalu, przeszła zapalenie płuc, długo była niewydolna oddechowo… a dziś? Za chwilę będzie miała 5 m-cy, jest śliczną, zdrową dziewczynką, ktora już niebawem osiągnie wagę 6 kg ?

Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło Dumna Mamo! 
Dużo zdrówka dla Twojej córeczki! 

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! ♥

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *