W głowie miałam czarne myśli… – wspomnienia dumnej mamy Elizy

Dumna mama Eliza również chce podzielić się z nami swoim opisem porodu. Choć była młoda i nie było łatwo, to… Zachęcam do lektury!

Witam chcialabym opowiedziec o swoim porodzie. Mam 23 lata jak zaszlam w ciaze mialam 20 lat urodzilam majac niecale 21 lat pierwsza ciaza i strach jak to bedzie. Termin na 2 lutego 2013 roku. Jednak tego dnia nic sie nie dzialo 5 lutego poszlam na badanie do swojego lekarza prowadzacego i on wyslal mnie do szpitala na wywolanie. Stawilam sie tak jak kazal 5 lutego zaraz po wizycie. Przyjeli mnie na oddzial zbadali i doszli do wniosku ze jeszcze czas nie ma boli rozwarcia nic. 6 lutego odrana na wywolaniu 3 godziny indulcji zero skurczy boli nic. Dali mi odpoczac mysleli ze cos sie ruszy niestety. 9 lutego powtorka indukcji ale nadal nic. Pamietam ten strach i nerwy jak to sie wszystko skonczy. Wkoncu zapadla decyzja po moich blaganiach i placzach ze jesli do 11 lutego nie urodze bedzie cesarka. I tak sie stalo 11 lutego o godzinie 11.50 wzieli mnie na sale operacyjna o 12.15 wyciagneli moja coreczke ale niestety nie slyszalam jej placzu. Sama zaczelam plakac i w glowie mialam czarne mysli. Mala moja kruszynka urodzila sie niedotleniona podduszona i byla pod tlenem przez 10 minut. Ja nie wiemdzialam co sie dzieje zamkneli mnie wywiezli na sale opserwacyjna i nadal nie widzialam mojej kruszynki. Po 10 minutach nastepnych przyszla pielegniarka z moja ksiezniczka zyla. Urodzila sie 11 lutego 2013 o godzinie 12.15 z waga 3350g i 56 cm dlugosci byla piekna. Ale nikomu nie zycze takiego strachu. Teraz ma 2 latka i 7 prawie miesiecy i jest cudownym dzieckiem. Pozdrawiam dumna mama Eliza.

Wiesz Elizo, co jest najważniejsze? Ano to, że wszystko skończyło się dobrze! :-)
Dużo zdrówka dla Twojej księżniczki! ♥

Już niebawem ukażą się kolejne nadesłane przez Was opowieści… Wszystkie znajdziecie w zakładce Opowieści porodowe.

Może i Ty chciałabyś podzielić się z nami relacją z tego najszczęśliwszego dnia swojego życia? Jeśli masz ochotę – KLIKNIJ TUTAJ, ABY WYSŁAĆ SWÓJ OPIS! :-)

A w wolnej chwili zapraszam do galerii naszych pociech – to miejsce, w którym możesz pochwalić się swoim cudem! 

Podoba Ci się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *